wtorek, 6 lutego 2024

Gra w zielone II

 Grasz w zielone? - Gram! Masz zielone? –Mam! To słowa rozpoczynające bardzo popularną niedyś zabawę towarzyską w zielone. Słowa te były znakiem - zaklęciem i potwierdzeniem, że się o kimś pamięta.

"Wiosną grano w „zielone”, a ten, kto nie miał zielonego (np. kwiatka lub liścia) lub je zgubił, przegrywał i musiał całować zwycięzcę. Podobnych gier towarzyskich było bardzo dużo, bawili się w nie starzy i młodzi [...].źródło: Andrzej Chwalba (red.): Obyczaje w Polsce : od średniowiecza do czasów współczesnych : praca zbiorowa, 2004

 I póki kwiecień i maj swą zielenią nas nie oczaruje, póki słońca żar i ptasi trel w gałązkach drzew i krzewów nas nie oszołomi, chciałabym zaproponować taki lekki temat i pokazać Wam moje rośliny domowe. Będzie to mój coroczny przegląd, tutaj -> [2023] i preludium przed wiosenną siłownią, czyli kopaniem, sianiem, sadzeniem i wszelkimi ogrodowymi aktywnościami. ;))



Strelicja, skrzydłokwiat, zamioculcas,


sansewieria,


epipremnum i jakieś nieokreślone sukulenty.


Na pierwszym planie powyżej hedera czyli bluszcz, Hypoestes Phyllostachya
 i fiołek afrykański.


Zielistka, sagowiec czyli cykas oraz filodendron "Blue Baltic" na górze.


Epipremnum na górze i na dole
prócz tego grubosz i hedera



Jeszcze raz  zakręcona hedera


oraz dracena, araukaria, fikus,


Dracena, storczyki,


trzykrotka u córeczki. :)


Mam sporo fiołków, ale nie wszystkie 
teraz kwitną.



I w ten sposób swobodnie przeszłam do aktualnych dekoracji. 



32 komentarze:

  1. Bardzo ładnie to wygląda, strelicja potężna. Lubię takie gabarytowe okazy.
    Ogólnie bardzo ślicznie Ci wszystko rośnie.
    Rośliny domowe to mój konik, też co jakiś czas wrzucam takiego posta z mojego mieszkaniowego lasu. Mam wilgotną dżunglę w domu, przez to sukulenty zdychają. Wczoraj kaktusa wyrzuciłam, co znakiem tego, że na dobre pozbyłam się suchego klimatu bloków i mogę wejść w jakieś trudniejsze gatunki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sukulenty, to na ogół bez kolców, żeby nie było problemu z przesadzaniem. Niektóre kwiatki wypadają, niektóre dochodzą i tak cały czas. A jak tworzysz taki wilgotny mikroklimat? Jakie gatunki? 🙂🤔

      Usuń
    2. Miałam swego czasu dużo sukulentów z kolcami i sporo kaktusów. Przesadza się przez gazetę zwiniętą w rulon. Robisz obręcz i działasz.
      Mam tyle tych kwiatów... poczekaj na aktualizację wiosenną z mojego ogródka. ;)
      Mikroklimat tworzy się dzięki nawilżaczowi powietrza, plus do tego podstawki z parującą wodą no i oczywiście zraszanie. Ale jak to wszystko wygląda, pokażę na zdjęciach.

      Usuń
    3. Będę czekać. ;) Dżunglę kocham miłością trudną. W naturze wszystko pięknie sobie rośnie, ale w domu osiągnąć takie warunki, to już inna bajka. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie 🤗

      Usuń
  2. Śliczne są te wszystkie twoje zieloności, aż miło na nie popatrzeć. Takie zadbane. Musi im być u Ciebie wyjątkowo dobrze.
    Też bym chciała mieć takie piękne rośliny, ale w ostatnim czasie, każdy kwiatek którego dotknę, po prostu umiera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trzeba Ci takie bardziej odporne jak zamiokulkas, albo sansewieria? Z nimi to trzeba uważać, żeby nie przelać.

      Usuń
    2. Oj nie mogę ich mieć, ponieważ są trujące dla kotów. Kotki są najważniejsze, jeśli kupuję jakiekolwiek rośliny, to tylko takie, które im nie zaszkodzą.

      Usuń
    3. No to może sukulenty? Są też takie bez kolców. Z tego co pamiętam, koty lubią trawkę sobie skubać. :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jest parę rzeczy, które chciałabym przy nich zrobić. Najlepiej sprawdza się u mnie pielęgnacja cotygodniowa przy podlewaniu. :)

      Usuń
  4. To mi uczyniłaś ucztę dla oczu!!! A dopiero co napisałam u siebie, że czekam na Twoje kwiaty domowe :) Normalnie - mówisz i masz :)
    Strelicja - bajka... imponująca, wygląda dostojnie i przepięknie. Czy już Ci kwitła?
    Reszta roślin też widać, że w bardzo dobrej kondycji, zdrowe, zielone rośliny. Nietrudno zauważyć, że czują się u Ciebie doskonale. Naprawdę jestem pod wrażeniem. I wszystko wygląda bardzo gustownie, w pięknych donicach lub osłonkach.
    Oklaski uznania dla Ciebie.
    Widzę, że już serduszkowo u Ciebie :) Super!!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja strelicja podobno jest biała. Podobno, bo jeszcze nie kwitła. Z tego co pamiętam, kwitnie po kilku latach, a ona po 3 już tak wygląda. Domownicy mówią, że to przesada i najlepiej byłoby jej w arboretum. 😁😆 No ale jak? Nie godzi się! Ty byś oddała?

      Usuń
    2. W życiu bym nie oddała :) Takie piękności należy mieć blisko siebie i cieszyć nimi oczy i serce :)
      To królewski egzemplarz...

      Usuń
    3. Tak właśnie pomyślałam. :)) Czekamy aż zakwitnie. 🙂🤗💚

      Usuń
  5. Ale masz pięknie zazieleniony dom! W domu w Warszawie miałam jeszcze sporo roślin, ale tutaj więcej mnie nie ma, niż jestem, więc rośliny by się nie uchowały.
    Poza tym do nich trzeba mieć rękę.
    U mojej córki jest ich sporo i tam się zawsze napatrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele młodych posiada teraz rośliny domowe. Chyba wróciła na nie moda, z czego bardzo się cieszę. :))

      Usuń
  6. Ni tylko trzeba przyznać, źe grasz w zielone i to nie na żarty, powiedziałbym nawet, że grasz ostro. Dom czy mieszkanie bez takiej oprawy, raczej wygląda pusto i bez życia…zielone to zmienia.
    Pozdrawiam
    Widziane z E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rośliny wiele zmieniają. Ale trzeba lubieć. Nawet mówić do nich przy podlewaniu.

      Usuń
  7. Masz imponujący domowy ogród, widocznie rośliny Cię lubią.
    Miałam taka dwukolorową dracenę, ale nagle dostała czarne plamy, wyrzuciłam, żeby nie zaraziła innych roślin.
    Teraz czekam na kwitnienie storczyków:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak jest choroba, to faktycznie lepiej odseparować. Storczyki to wdzięczne kwiaty. Jak kwitną, to kilka miesięcy. Bardzo je lubię. Jakie masz ich kolory Jotko?

      Usuń
    2. Jeden biały, drugi był farbowany na niebiesko, ciekawe, jakie kwiaty będą teraz, o ile zakwitnie...

      Usuń
    3. Wbrew pozorom nie są aż tak wymagające. W końcu rosną w korze na drzewach. A jak je pielęgnujesz? Ja namaczam w wodzie raz w tygodniu (tak jak inne). Nadmiar wody wylewam. Woda z rozciśniętym czosnkiem je wzmacnia. Jak pamiętam, to zraszam. Rzadko przesadzam. Nie obcinam przekwitniętej gałązki. Często wypuszcza pąki na tej samej. Dobry jest nawilżacz powietrza. Właściwie są u mnie bezproblemowe. :)

      Usuń
  8. Masz dużo pięknych, okazałych roślin, wspaniale wyeksponowanych.
    I girlandy z serduszek, do których zrobienia bardzo namawia mnie córka. Tudzież wiele Walentynkowych akcentów.
    Przepiękny wystrój domu!
    Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia. U mnie całą noc silny wiatr i deszcz, ale teraz się wypogadza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczyłam u Ciebie te serduszka jako projekt wykonany z wnuczką, to od razu pomyślałam, że można je wykorzystać na wiele sposobów: jako Walentynki, ozdoby w koszyku, girlandy... U nas pogoda wiosenna, ale w przyszłym tygodniu ochłodzenie. Tak się wiosna z zimą przeplata.

      Usuń
  9. Podziwiam. Mi zawsze podobały się domy pełne roślin, ale sama nie mam jakoś zacięcia, żeby o nie dbać.

    OdpowiedzUsuń
  10. My chcemy grać w zielone
    I chcemy by za domem rosło drzewo
    I żeby ptak śpiewał!
    Nim zepsujecie wszystko
    Zostawcie nam po listku
    Małej trawce i po truskawce!
    I jedną czystą rzeczkę zostawcie!
    Krajobraz na wycieczkę zostawcie!

    Jerzy Bielunas - mój ulubiony wykładowca ze studiów też napisał o grze w zielone, cały tekst śpiewa Majka Jeżowska (to a propos poprzedniego tekstu o Twoich roślinach).
    Dom, ceramika i rośliny cudne. Ale raczej nie wyobrażam sobie, żebys miała inaczej. Uścisków sto. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Jaki piękny wiersz! Zawsze wyszukasz coś inspirującego. I dla Ciebie moja droga. Pozdrawiam serdecznie. 💚

      Usuń
  11. Gram w zielone, i nie tylko, byle kwiatowo;)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ u Ciebie zielono. U mnie skromnie - tylko dwa kwiatki.

    OdpowiedzUsuń