Podobno taki jak Nowy Rok, taki ma być cały rok. Mam nadzieję, że to prawda, bo Sylwester był fantastyczny: przede wszystkim na wyjeździe, trzeźwy, świadomy, pełen przygód i nowych rzeczy.
Pierwszy raz jeździłam na nartach i próbowałam ekstremalnych zjazdów do basenu na pontonie. Zawsze mi się wydawało, że zima jest szaro - bura, ale to nie prawda! W tym roku zamierzam spróbować więcej ciekawych rzeczy. Poniżej kilka fotograficznych wspomnień.
Cascade Mountain
Parking ;)