No i mamy wrzesień! Jeden z piękniejszych miesięcy w roku. Wystarczy przyjrzeć się naszemu otoczeniu. Z sadu przywieźliśmy jabłka, w domu pachnie szarlotką.
Książki:
Literatura współczesna amerykańska:
1. "It Starts with Us" Coleen Hoover to ciąg dalszy historii pierwszej części "It ends with Us".
Inne pozycje literatury światowej to:
2. "Śmierć pięknych saren" - Ota Pavel
Ciepłe, zabawne, czasem pełne grozy wspomnienia z dzieciństwa, okresu okupacji i czasów powojennych, pozwalające spojrzeć z dystansem na współczesny świat. Na szczególną uwagę zasługują opisy polowań, wędkowania, grzybobrania, spłwów kanadyjką po rzece, sporządzania tradycyjnych potraw, w końcu radzenia sobie z codziennością.
Ze szkolnych lektur wybrałam: powieść literackiego giganta - Józefa Ignacego Kraszewskiego, który napisał w ciągu swego życia 232 książki.
4. "Stara baśń" to opowieść o początkach państwa polskiego, która jest jednocześnie kompedium i skarbnicą wiedzy zawierającą zbiór zwyczajów, wierzeń, legend i podań. Piękny, bogaty język. Mam nadzieję, że jest ciągle lekturą, gdyż każdy Polak powinien ją znać.
Filmy i seriale:
Dla porównania z książką obejrzałam kolejny raz film:
1. "Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem" z 2003r., w reżyserii Jerzego Hoffman i ze świetną obsadą. Niestety, nie dorównuje książce, co więcej, wiele wątków zmieniono. Czyżby poprawność polityczna?
2. "EO" - film Jerzego Skolimowskiego o osiołku, który dzięki aktywistom został zabrany z cyrku. O jego dziwnym losie w jeszcze dziwniejszym dzisiejszym świecie.
3. Wreszcie udało mi się obejrzeć na HBO+ film: "Simona" - fabularyzowany film autobiograficzny w reżyserii Adriana Panka o prof. Simonie Kossak, jej perypetiach rodzinnych oraz pracy i życiu w sercu Białowieży. W roli głównej Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał, Beata Kulesza, Borys Szyc i inni.
Serial:
Nie oglądam zbyt wielu serialów, ale moją uwagę przyciągnął w ostatnim miesiącu "Problem trzech ciał" z platformy Netflix na podstawie prozy Xicin Liu. Serial opowiada o spekulacjach naukowych i tajemniczej grze, od której zależą losy świata.
Jakie pozycje książkowe, filmowe i serialowe zainteresowały Was ostatnio? Co moglibyście polecić?
Sezon jabłkowo-śliwkowy, to najpiękniejszy wstęp do jesieni!
OdpowiedzUsuńStarą baśń próbowałam kiedyś przeczytać, ale poległam...natomiast film podobał mi się.
Korzystać możesz z różnych rankingów na stronach wydawnictw czy Instytutu Książki, ale najważniejsze, by mieć radość z czytania.
Są książki, które nas przyciągają i takie, których temat nas raczej nie zaciekawi. Stara baśń może się spodobać ludziom, których interesuje historia, folklor, religia i zwyczaje plemion nadwiślańskich.
UsuńRzadko się zdarza, że film lepszy niż książka, więc zachęcam do przeczytania książki.
O nie, nie ten styl, podziękuję. Jest tyle świetnych książek do przeczytania...
UsuńJeśli chodzi o styl, to mnie wręcz zaskoczył piękny język. 😃
UsuńJa czytam to, na co akurat mam ochotę i nastrój- i to jest mój klucz. Teraz jestem w trakcie „Co dzień zawdzięcza nocy” Yasminy Khadry. Piękna, choć momentami trudna książka. Czekam też niecierpliwie na nową powieść Dana Browna, która ma się ukazać już w tym miesiącu. Mam nadzieję, że będzie tak wciągająca jak poprzednie.
OdpowiedzUsuńA seriale? W środę startuje „Reykjavik 112” na podstawie książek Yrsy Sigurdardottir i już wiem, że będę oglądać, bo uwielbiam jej twórczość. Islandzki klimat zawsze mnie wciąga.
Zaciekawiłaś mnie książką "Co dzień zawdzięcza nocy" (film na jej podstawie ma bardzo dobre oceny na Filmweb). To samo z nową książką Dana Browna. Lubię tematykę jego powieści. Islandia ma cudne krajobrazy i ciekawy klimat. Można się wciągnąć. Dziękuję za interesujące propozycje i pozdrawiam. 🤗
UsuńKsiążki Valerie Perrin zbierają same dobre recenzje. Mam jej jedną książkę i chyba w końcu się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńSą tak pięknie wydane, że trudno im się oprzeć.
UsuńWrzesień - to czas szarlotki!
OdpowiedzUsuńSporo przeczytałaś i obejrzałaś. Czy mam swój klucz? czytam dość mocne kryminały i thrillery. Teraz Jussi Adler- Olsen i "Pogrzebany". Przedtem "Kartoteka 64".
Może jednak się przekonam do innych gatunków. Mam kilka książek na liście :)
O proszę! Następna osoba proponuje kryminały. A nie podejrzewałybym Cię Bogusiu o żyłkę detektywistyczną 😉, bardziej o powieść obyczajową lub poezję. Z drugiej strony rozwiązywanie zagadek to naprawdę świetna rozrywka! Pozdrawiam serdecznie 🤗
UsuńNie tylko Ty jesteś zaskoczona :) Lecz właśnie takich potrzebuję do pewnej stabilizacji, by potem oddać się poezji. Zarówno czytaniu jak i pisaniu :)
UsuńTak, to ma sens. Taka gimnastyka umysłowa. Przyjemnego dnia Bogusiu. Pozdrawiam 🤗
UsuńGracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias por tu comentario. Te mando un beso.🤗😘
UsuńWitaj Kochana 🌸
OdpowiedzUsuńMój wybór książek do przeczytania jest bardzo chaotyczny. Przede wszystkim są to polecenia z blogów i czytam te książki pod warunkiem że mogę wypożyczyć je z biblioteki,bo już nie mam miejsca na trzymanie dużej ilości książek, nad czym ubolewam. Ale mieszkanie nie jest z gumy. Mam też kilku autorów po których chętnie sięgam,bo wiem że ich powieść będzie dobra. Te propozycje od Ciebie pierwszy raz widzę, ale chętnie przeczytam ale chyba dopiero w październiku,bo we wrześniu kompletnie nie znajdę czasu bo będę pracować na dwa etaty...
Filmów nowych nie widziałam, ale udało mi się obejrzeć Twistery,bo nigdy wcześniej go nie widziałam 😉 i jakie jeszcze z Eddie Murphy , ale to mąż wybierał.
Wszystkiego dobrego Kochana 🩷🫶☀️
A po jakich autorów sięgasz najchętniej? Trzymaj się w tym pracowitym dla Ciebie okresie. 🤗🫶
UsuńMałgorzata Gutowska Adamczyk, Sylwia Trojanowska,Natasza Socha czy Katarzyna Kielecka. Bardzo dziękuję za miłe słowa 😘
UsuńTo wszystko są dla mnie nowe nazwiska. Będę musiała "poguglować". 😉🤗😘
Usuń"Stara baśń"! Uwielbiam książkę. Film też oglądałam, ale wywołał u mnie mieszane uczucia. Ogólnie lubię Kraszewskiego. Bardzo podobała mi się też jego "Hrabina Cosel". Miał niezwykle barwne, lekkie pióro. Jego książki wyróżniają też solidne podstawy historyczne. Robił porządny research! I to się ceni. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. W tamtych czasach (końcówka XIX w.) zebrać taki materiał na pewno nie było łatwo. A jednak praca ta została wykonana i dzięki Kraszewskiego podania i tradycje zachowały się i istnieją w ludzkiej świadomości.
UsuńJęzyk jest przepiękny, literacki, bogaty w archaizmy. Autor wspaniale buduje atmosferę niesamowitości i tempo w przedstawionej historii. Dziękuję za polecenie "Hrabiny Cosel". W jaki sposób Ty konstruujesz swoją listę czytelniczą Urocznico? Czy są to książki z polecenia, czy ustalasz limit i zakres na początku roku? Jakie pozycje powinien znać każdy obyty i interesujący się literaturą człowiek?
"Stara baśń" to jedna z niewielu lektur szkolnych, przez które nie dałam rady przebrnąć. A "EO" chodzi za mną już od jakiegoś czasu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ jakiego powodu nie udało Ci się przebrnąć przez "Starą baśń"?
Usuń"EO" jest refleksyjny. Uwolnienie osiołka z cyrku nie oznacza, że czeka go lepszy los.
Ja najczęściej wybieram pozycje naukowe związane z moim zawodem - półka psychologii, psychopatologii i psychodietetyki.
OdpowiedzUsuńAle bardzo lubię też historię XX w. oraz geopolitykę. Kiedy mam więcej czasu czytam też biografie :)
To masz bardzo ciekawą biblioteczkę. W Twoim zawodzie na pewno trzeba się uczyć przez cały czas. Jakie książki były dla Ciebie najciekawsze? Które rozszerzają światopogląd i dają największy wgląd, w to co się dzieje w psychice człowieka i w świecie, w którym żyje?
UsuńTakich pozycji jest wiele. Do niektórych wracam nawet po kilku latach. Ostatnio kolejny raz wróciłam do książki Sapolsky'ego "Dlaczego zebry nie mają wrzodów". To niezwykłe kompendium psychologii stresu, którą polecam każdemu.
UsuńDziękuję Kasiu za polecenie. Serdecznie pozdrawiam 🤗
Usuń„Stara baśń” nie jest już lekturą, choć bywa lekturą uzupełniającą w szkołach średnich.
OdpowiedzUsuńWiem, że dużo się pozmieniało w tym zakresie, a każdy wybór ma swoje konotacje.
UsuńWrzesień zaczął się piękną pogodą:))
OdpowiedzUsuńDzięki za polecajki!
Dorzucę je do swojej listy czytelniczej.
Starą baśń czytałam w szkole i niezbyt mi się podobała ;)
U mnie książkowo lecą Tudorowie Philippy Gregory.
Oglądam też serial, więc na razie Henryk VIII i perypetie na jego dworze pochłaniają mnie całkowicie.
Pozdrawiam kochana serdecznie!😊
A ja widzę pewną analogię między królem Henrykiem VIII i Popielem zwanym w powieści również Chwostkiem.
UsuńJak to się mówi swego nie znacie cudze chwalicie.
Życzę pięknej pogody przez resztę września. Serdecznie pozdrawiam 🤗
Dla mnie to ciągle jest lato, takie schyłkowe też uwielbiam. Stara baśń bardzo mi się podobała, czytałam oczywiście jako lekturę. Teraz dobieram książki według nastroju, pory roku, chociaż szczególnie interesuje mnie tematyka zdrowotna ostatnio.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Nie mogę się nacieszyć tym schyłkiem lata. A "Stara baśń" to naprawdę dobra książka. Czytam lektury na nowo i porównuję z adaptacjami filmowymi, jeśli istnieją. Adaptacje wypadają bardzo słabo. Kto czyta, to wie. Tematyka zdrowotna? To szalenie ważny temat. Każdego dotyczy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam 🤗 🫶