Nie ukrywam, że temat tego wpisu nasunął mi się sam. Robiąc zakupy, trudno nie zauważyć powodzi kwiatów przygotowanych na Walentynki. Jak się okazuje tradycja obdarowywania kwiatami sięga czasów starożytnego Egiptu, Grecji i Cesarstwa Rzymskiego. Kwiaty stosowano do dekorowania miejsc kultu oraz używano podczas ceremonii. Zakochani dostawali od siebie kwiaty w dowód swej miłości. W Starożytnym Rzymie popularne były wianki na głowę podczas zaślubin i igrzysk olimpijskich. W Turcji stworzono pierwszy język symboli kwiatowych, który stał się niezwykle popularny w średniowieczu, kiedy obyczaje dworskie i zakonne były dość surowe i nie pozwalały na powszechne okazywanie uczuć.Dziś mimo zapowiadanych opadów śniegu wybrałam się do naszego ogrodu botanicznego, aby obejrzeć wystawę storczyków.
W tym roku Orchid Show zabiera nas do Indii. Spektakularne wrażenie robi kwitnący paw, i drzewo banyan. Do tej niezwykle barwnej ekspozycji zużyto aż 10 000 kwitnących storczyków.
Cauda Pavonis (pawi ogon) jako zjednoczenie wszystkich barw jest symbolem pełni.
Tak jak w tradycji judeo-chrześcijańskiej za drzewo poznania (dobra i zła) uważano drzewo owocowe, tak w Azji drzewem tym było drzewo banyan. A tak w Bhagavatgita opisywał je Kriszna: „Istnieje drzewo banyan, które ma korzenie skierowane w górę, a gałęzie w dół, a hymny wedyjskie są jego liśćmi. Ten, kto zna to drzewo, jest znawcą Wed”. (Bg 15.1)
Znawcy Wed interpretują te słowa w następujący sposób: świat materialny jest opisany jako drzewo, którego korzenie skierowane są w górę, a gałęzie w dół. Jeśli ktoś stanie na brzegu rzeki lub jakiegokolwiek innego zbiornika wodnego, może zobaczyć, że drzewo odbija się w wodzie na odwrót - gałęzie skierowane są w dół, a korzenie w górę. Podobnie, ten świat materialny jest odbiciem świata duchowego. Świat materialny jest tylko cieniem rzeczywistości. W cieniu nie ma rzeczywistości ani substancjalności, ale z cienia możemy zrozumieć, że istnieje materia i rzeczywistość.
Też sobie zrobiłam kwiatowe szoł - kupiłam bukiet goździków. Trochę chudziutki, ale cieszy 😁
OdpowiedzUsuńO wow!!!
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana! raj na ziemi storczykowe królestwo, sama nie wiem jak nazwać to co zobaczyłam.
Wracałam do fotek kilka razy żeby nacieszyć się widokiem tych cudownych kompozycji. Kocham kwiaty a to co zobaczyłam to magia!
Czytając o drzewie bonyan aż zaczęłam się zastanawiać jak faktycznie wygląda odbicie drzewa na wodzie:) wszystko się zgadza!
Dziękuję Ci za ten piękny i ciekawy post😘
Pozdrawiam serdeczne i wszystkiego miłego życzę 😘🧡
Wspaniały pomysł z tą wystawą. Wyobrażam sobie, jak spektakularnie musi wyglądać na żywo. I jak pachnieć. Storczyki to piękne kwiaty, osobiście bardzo je lubię. Zarówno dawać, jak i dostawać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
UsuńI ja chodzęna wystawy kwiatów. Corocznie na Wystawę RÓŻ w Łazienkach Królewskich i często na wystawy kwiatów organizowane w Zamku Królewskim w Warszawie. Byłam też kiedyś w Storczykarni w Zamku w Łańcucie. Kwiaty to coś na świecie najpiękniejszego.
OdpowiedzUsuńAle najbardziej lubię kwiaty polne... i słoneczniki...