Gdy zwierzątko wyczuwa zagrożenie kołysze się na boki i udaje gałązkę, a kiedy jest naprawdę przerażone wywraca się na grzbiet, kończyny drętwieją i udaje martwe.
Nie sprawdzałam, ale podobno niektóre patyczaki tańczą, jeśli włączymy im muzykę.
Stąd nie tak wcale daleko jest do zjawiska mimetyzmu. Mimetyzm to upodobnienie się do otaczającego środowiska lub krajobrazu. Ma dwojakie zastosowanie:
- z jednej strony pomaga ukryć się przed drapieżnikiem;
- z drugiej jest to maskowanie się drapieżników czatujących na ofiary.
W literaturze i sztuce termin ten oznacza naśladowanie i kopiowanie rzeczywistości. O mimesis pierwszy wspomina Arystoteles w swym dziele "Poetyka", które stanowi niejako polemikę z "Państwem", gdzie Platon wypowiedział się niepochlebnie o poecie: "z lichym pierwiastkiem obcuje i lichotę tworzy".
Pojedynek: patyczak vs. kameleon...ciekaw jestem kto by wygrał :) Kameleon wszak też porządnie się kamufluje... :)
OdpowiedzUsuńSpróbowałbyś sporządzić takie porównanie? :)
UsuńInteresujące, szkoda, że nie bardzo wiem jak to zrobić ;)
UsuńDobrze, że się kodu pozbyłaś nareszcie!
Na blogspocie też pojawiają się nieoczekiwane problemy i na WordPress również.
UsuńNa szczęście przyroda sama sobie daje doskonale radę z udoskonalaniem swoich stworzeń. I co najważniejsze może regulować swoje nadwyżki i niedobory całkowicie naturalnie. Człowiek wciąż się musi wiele nauczyć. :)
Bardzo ciekawe:)))
OdpowiedzUsuńMnie też to zaciekawiło. :))
UsuńMuszę o ten taniec zapytać jednego z uczniów: ma patyczaków na pęczki.
OdpowiedzUsuńPatyczakowa dyskoteka hehe. :)
UsuńFajne i ciekawe stworzonko. :) To Twoje?
OdpowiedzUsuńTo dzikus "upolowany" aparatem. :>
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńDelikatność, kruchość- to moje skojarzenia...czy pozytywne- sama nie wiem do końca.
Pozdrawiam na dobry tydzień ::)
A mi twoje pierwsze słowa kojarzą się z chrustem. :)
UsuńMożna spytać, co się z Polanką tutaj stało, że nie ma na liście?
OdpowiedzUsuńDbasz tylko o swoje.
UsuńPo prostu pytam, to wszystko. Martwię się...
UsuńTo nie martw. Wszysko minie. :)
UsuńNie jestem niestety mimetykiem...:)
OdpowiedzUsuńNie podejrzewałam cię o to że jesteś.
Usuń