piątek, 19 grudnia 2025

Polecajki niepolecajki na grudzień

 Końcem listopada pozostawałam pod wpływem stylu romantycznego za sprawą książki:

1. "Vilette" - Charlotte Bronte, która była moją kolejną powieścią wiktoriańską w ostatnim czasie o (uwaga... :) nauczycielce i jej miłosnych perypetiach. 🫣 Z tą różnicą, że nasza odważna bohaterka wyrusza za granicę (do Belgii) i szczęśliwym trafem nie znając języka francuskiego, trafia na pensję dla dobrze usytuowanych panienek i tam dostaje posadę jako nauczycielka języka angielskiego. Cóż za miły zbieg okoliczności! Szkołę tę odwiedza regularnie również pewien angielski lekarz, który okazuje się jej kuzynem, którego (wnioskuję z kontekstu) nie widziała zaledwie kilka lat, a który ją początkowo w ogóle nie rozpoznaje.

Po tej lekturze stwierdziłam, że z sióstr Bronte to jednak Emily zasługuje na uwagę i na jakiś czas odejdę od utworów sentymentalnych na rzecz realizmu i naturalizmu.

+

Dlatego właśnie sięgnęłam po powieść:

2.  "Chłopi"- opus vitae i literacki Nobel Władysława Reymonta. I wpadłam jak przysłowiowa śliwka w kompot. Jeszcze się tak  ułożyło, że dzieło podzielone jest na pory roku i rozpoczyna cudnie opisaną jesienią i zbieraniem plonów. Naprawdę urzekło mnie życie na wsi: każdo rodzinne zdarzenie: wesołe, czy smutne, stawało się udziałem wiejskiej społeczności i po części moim.
 A mieszkańcy wsi Lipce żyli zgodnie z rytmem przyrody, zwierzęta nabierały ludzkich cech, a ludźmi kierowały naturalnie namiętności...
Ciekawa jestem, czy macie jakieś swoje ulubione postacie z "Chłopów". Ja mam!
Powieść polecam gorąco! 



No i żeby było śmiesznie i żeby było nieco świątecznie po lekturze "Chłopów" trafiłam na kolejną powieść wiktoriańską, czyli

3. "Opowieść wigilijną" Charlesa Dickensa. Ebenezer Scrooge jest zgorzkniałym,sceptycznym skąpcem, właścicielem domu handlowego   Scrooge & Marley''. Stroni od ludzi i zaproszony przez siostrzeńca na święta, odmawia. W wigilię Bożego Narodzenia zjawia się u Scroogea duch zmarłego wspólnika - Jakuba Marleya. Jak skończy się to niezwykłe spotkanie? Kto wie? 





Serial:

"Zwierz" - (2025r.)   serial prod. Hiszpańskiej, który można obejrzeć na platformie Netflix. Wiejski weterynarz ledwo wiąże koniec z końcem nierzadko otrzymując swoje wynagrodzenie w płodach rolnych. Za namową siostrzenicy zatrudnia się w sklepie zoologicznym w miasteczku. I tutaj zaczynają się jego nowe perypetie. Gdzie pracuje się łatwiej? - To musicie już sami ocenić. Sam serial jest wciągający, ciepły i sympatyczny. Bardzo chętnie obejrzałabym kolejny sezon.


Film:

1. "Dzikie róże" (2017r.) reż. Anna Jadowska - młoda mężatka, matka dwójki dzieci, podczas wielomiesięcznej nieobecności męża, który wyjeżdża do pracy w Norwegii, wplątuje się w romans z młodszym od siebie mężczyzną. Po czym znika, aby uciszyć plotki i urodzić dziecko. Zaraz po tym na uroczystość pierwszej komunii starszej córki wraca mąż. 
Frapujący, angażujący, ze świetną grą Marty Nieradkiewicz.


2. "Avatar Fire and Ash", pol. "Avatar Ogień i Popiół" (2025r.) reż. James Cameron, prod. USA 

Pomyślałam, że czemu nie? Odgrzewany obiad też może być smaczny i taki właśnie był! Przypuszczam, że to za sprawą naprawdę wyrazistych postaci kobiecych. Mi się podobał, a Wam?



Co planujecie obejrzeć w sezonie świątecznym? Co zrobiło na Was największe wrażenie?

Czy u Was też jest tyle światełek i świątecznych dekoracji?







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz