wtorek, 6 maja 2025

Polecajki niepolecajki maja 2025

Książki:

1. "Mistrz i Małgorzata" - Michaił Bułhakow - szkolna lektura kolejny raz, po latach, w wieku, powiedzmy, dojrzałym, okazuje się być bardziej czytelna niż przedtem, choć wciąż alegoryczna.  Obiecałam sobie, że raz w miesiącu literatura piękna musi być! Dla glębszej refleksji i dla przypomnienia.



2. Kolejne części "Sagi o ludziach lodu". Będę kontynuować tę historię i mam nadzieję, że kiedyś poznam całą.
 Do tej pory najbardziej poruszyła i wzruszyła mnie historia Sol. Niepokornej, nieposkromionej wiedźmy, która czuła, wiedziała i widziała więcej. Świadomie wpływała na los swoich bliskich i broniła ich do ostatniego tchu, do końca.



Tom 4, w którym żegnamy się z protoplastami rodu Silje  i Tengelem Dobrym. 😭


3. Osiecka Rodzi się ptak - Karolina Felberg
 - szczegułowa, a nawet drobiazgowa biografia  popularnej polskiej pisarki i autorki tekstów piosenek Agnieszki Osieckiej.


Filmy i seriale:

1.  - "Dojrzewanie" "Adolescence" (2025) - mini serial Netflix, który wywołał niemałą burzę wśród moich znajomych.  Wczesną porą do szeregowego domu na spokojnym brytyjskim osiedlu wkracza policja i aresztuje 13- letniego Jamiego. Nastolatek oskarżony jest o zabójstwo szkolnej koleżanki. Kto naprawdę jest winny? 




2. "Civil War" (2024) - ekipa złożona z doświadczonych fotografów i reporterów oraz młodej adeptki tej sztuki, zdąrza przez ogarnięte wojną domową Stany Zjednoczone do Waszyngtonu, aby przeprowadzić ostatni wywiad z prezydentem. 
Momentami mocny, ogólnie raczej słaby film.


 

3.  "Szpak" " The Starling" (2021) - tytułowy szpak broni swego terytorium, przechodząca kryzys w małżeństwie i pogrążona w żałobie Lilly pragnie przejąć kontrolę nad swoim ogrodem. Co stanie się podczas tej konfrontacji? Sfilmowany ptaszek trochę śmieszny, ale sama historia - pouczająca i niosąca nadzieję.


4. "Pszczelarz" "The Beekeeper"(2024) w roli głównej Jason Statham. Oszukać dziecko to niewyobrażalna przykrość i krzywda, ale dzieci mają za sobą rodziców, opiekunów i instytucje. Co jeśli ofiarą oszustów pada osoba starsza i samotna? Kto ją obroni?  Tytułowy pszczelarz nie może się zgodzić na tą niesprawiedliwość.  Przewidywalny, ale osoby gustujące w kinie akcji, polubią ten film.


W tym roku ma pojawić się kolejna część.

4. W kinie film familijny 📽🎬 "Legenda Ochi" "The Legend of Ochi" (2025) - Yuri (Helena Zengel) mieszka w małej wiosce na wyspie Karpatia z ojcem (Willem Dafoe), który w obawie przed potworami Ochi formuje i szkoli zastępy młodych ludzi pod godłem wilka. Przysposabia też chłopca, który staje się jego prawą ręką (Finn Wolfhard) i ubolewa, że sam ma tylko córkę. Po  polowaniu dziewczynka znajduje małe stworzonko i postanawia odprowadzić je do stada. Przy tej okazji poznaje swą matkę (Emily Watson), język Ochi i inne sekrety puszczy i gór.


Znacie przedstawione przeze mnie propozycje? Co Wam ostatnio wpadło w oko i się spodobało?


41 komentarzy:

  1. "Mistrz i Małgorzata" to jedna z moich ulubionych powieści. :) Część z tych produkcji też oglądałam. Polecam polski romans o tytule „Światłoczuła”. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie. Chętnie skorzystam. Udanego nowego tygodnia Urocznico. Pozdrawiam. 🤗

      Usuń
  2. Kiedyś zaczęłam czytać Sagę o Ludziach Lodu, przeczytałam kilka tomów, ale nie wszystkie były dostępne w bibliotece i ostatecznie porzuciłam. Ale gdzieś widziałam wersję audio, to może kiedyś wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz częściej sięgam po audio. Lubię jak ktoś pięknie do mnie mówi.Dobrego tygodnia, pozdrawiam.🤗

      Usuń
  3. Mistrz i Małgorzata to jedna z moich ukochanych książek

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę po latach wrócić do "Mistrza i Małgorzaty". Koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie stoi na przeszkodzie. Posłuże się cytatem: „Książki to najlepsi Twoi przyjaciele. Nie wyśmieją, nie zdradzą a nauczą wiele” – Jan Rak. Jeśli możemy , to powinniśmy wracać do swoich przyjaciół, czytelnictwo to nie są wyścigi i nie chodzi w nim o moce przerobowe.

      Usuń
  5. Gracias por las reseñas. tomó nota. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gracias por su visita. Te mando un beso.😘

      Usuń
  6. Biografię Osieckiej chętnie bym przeczytała , Szpaka zaczęliśmy oglądać, ale dokończę sama, bo to raczej nie gatunek dla męża.
    Teraz czytam "Sto lat Lenni i Margot" o przyjaźni szpitalnej siedemnastolatki z osiemdziesieciolatką, bardzo fajna lektura.
    Do "Dojrzewania" dojrzewam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądałam serial o Osieckiej kilka lat temu i tak mi się spodobał, że zapragnęłam czegoś więcej. Miała lekkie pióro, mnóstwo ciekawych skojarzeń, niebanalnych znajomych i przyjaciół. Nie była święta, ale artystom więcej aię wybacza... Tak mi się wydaje, że takie przyjaźnie jak w tej czytanej przez Ciebie książce mogą być wartościowe dla obu stron. Dobrej reszty tygodnia. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam 🤗

      Usuń
  7. Witaj Kochana 🌸
    Ja Mistrza i Małgorzaty nie czytałam ani w szkole, ani teraz. Musiałabym się do tego zabrać. Saga ludzi lodu też jeszcze przede mną. Ale w zeszłym tygodniu przeczytałam Rozdzielonych pani Iwony Feldmann i muszę przyznać że super powieść, chociaż zakończenie mnie zaskoczyło...
    Co do serialu Dojrzewanie trochę e pracy mi opisali i wiem że nie dam rady go obejrzeć. Tego Pszczelarza jeszcze nie widziałam. Ale widziałam ostatnio Efekt Motyla i Zamiana Ciał.
    Udanej końcówki tygodnia 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też w pracy nakreślili treść " "Dojrzewania". Warto jest jednak obejrzeć samemu, nawet ku przestrodze. Mnie ten film zostawił rozbitą i uświadomioną, jak ważne są wartości, które wpajamy dzieciom i wzajemne zainteresowanie.
      Jakoś polubiłam ostatnio rodzinne sagi, więc kto wie, czy nie zachęciłaś mnie właśnie do kolejnej takiej historii?
      "Efekty motyla" widziałam dawno temu, a "Zamiany ciał" chyba jeszcze nie.
      Dziękuję pięknie. Pogoda dopisuję, więc będę w ogrodzie.

      Usuń
  8. Ten thriller na pewno oglądnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że się będą tłukli aż do przesady, no ale dałam radę. Sprawiedliwość sprawiedliwością, ale...😄

      Usuń
  9. Jak moze pamietasz mieszkam obecnie w nowym miejscu i jeszcze tutejszych kin nie odwiedzilam ogladajac filmy na Netflix albo Prime - i starsze, nowe jakos nie pociagaja mnie.
    Namietnie korzystam z bibliotek nalezac do TRZECH! ale przez ostatnie dni nie mialam okazji jechac i wymienic ksiazki wiec czytam jedna z resztek mojej dawnej osobistej biblioteczki a wybor padl na czytana juz ze dwa razy. Jest bowiem urocza i ciekawa , akcja dzieje sie tuz po wojnach napoleonskich w Anglii.
    Autor Thomas B. Costain, tytul Tontine, dwa tomy, moje wydanie pochodzi z roku 1955.
    Gdybys miala okazje natknac sie na nia to polecam, nie pozalujesz.
    W moim odczuciu, a przeczytalam tysiace ksiazek, juz takich interesujacych autorzy nie pisza. Wciaz sie lapie na tym ze te dawne byly bardziej ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz! Nie znałam tej pozycji. Chętnie się za nią rozejrzę. Ja przez lata zgromadziłam obszerną bibliotekę. Jestem tak nauczona z domu, że książki to skarb, a kiedyś było ciężko je zdobyć. Nawet biblioteki nie wystarczały jak na lekcji języka polskiego omawialiśmy daną lekturę, to nigdzie nie można jej było dostać. Teraz to żyć nie umierać! Pięknie ilustrowane, wznawiane wydania, audiobooki i czytniki elektroniczne. No rewelacja!
      Dziękuję za polecenie i pozdrawiam serdecznie. 🤗

      Usuń
  10. Od dawna chcę sięgnąć po Mistrza i Małgorzatę. Muszę sobie odświeżyć pamięć. Zabieram się za inne książki i tak leci czas. Dobrze, że przypomniałaś. Aktualnie czytam "Dowód". O Pani Osieckiej również chętnie bym poczytała. Z filmami i serialami u nas kiepsko. Ostatnio rzadko coś oglądam. Pozdrawiam serdecznie ♥️🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś obiło mi się o uszy. Warto poszukać tę książkę? Spodobała Ci się?
      I ja Ciebie serdecznie pozdrawiam. 🤗💕

      Usuń
  11. Pszczelarz oglądałam, bardzo lubię filmy z Jasonem. Zawsze coś się dzieje i trzyma w adrenalinie 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej podobało mi się, jak podpalił to call center, co naciągało staruszków. Przydałby się ktoś taki w policji. 😁

      Usuń
  12. Czytałam dawno temu Mistrza i Małgorzatę😊
    A reszty nie czytałam i nie oglądałam.
    Ostatnio z seriali "Opowieść podręcznej" kolejny sezon u mnie wleciał😊
    Pozdrawiam słonecznie!
    Przerwę sobie małą znowu w sieci zrobiłam dla oddechu😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze to rozumiem. Warto robić przerwy na oddech. Poza tym, jak dużo się dzieje, to jest później o czym opowiadać. 😉
      Tak czy siak dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam 🤗

      Usuń
    2. Dziękuję za pozdrowionka!😊

      Usuń
    3. Zawsze je będziesz tu miała.🤗

      Usuń
  13. Mistrza i Małgorzatę czytałam jakiś czas temu i nawet miałam wrócić do książki ale wciąż pojawiają się jakieś nowości i to one idą na pierwsze czytanie:)
    Teraz zdecydowanie mniej czytania i oglądania filmów, bo trwa niepowtarzalny spektakl wiosenny i to on wygrywa:)
    Pozdrawiam serdecznie i dobrych dni życzę 🤗🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko mam możliwość, to włączam audiobooki i oglądam filmy, np. przy prasowaniu. Masz jednak rację. Sezon na nasadzena już się rozpoczął. Z pomidorami czekam do trzech ogrodników i "zimnej Zośki". Ostatnio jest ładnie I che się spacerować. Serdecznie pozdrawiam 🤗 ♥️

      Usuń
  14. Moja droga, popieram ponowne czytanie literatury pięknej! Co za cudowna okładka " Mistrza i Małgorzaty"
    Chętnie przeczytałabym tą biografię Osieckiej!
    Szpaka widziałam, Dojrzewanie też. Muszę pomyśleć o "Pszczelarzu" .
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się czytać więcej literatury światowej. 👍Wydawnictwa prześcigają się teraz w zachęcaniu czytelnika atrakcyjną szatą graficzną.
      "Pszczelarz" w pewnym momencie wydał mi się przesadzony, ale sam pomysł zainteresował mnie do tego stopnia, że obejrzałam do końca.
      Dziękuję za odwiedziny i pięknego maja Ci życzę, pozdrawiam serdecznie. 🤗

      Usuń
  15. Ta biografia mogłaby być dla mnie ciekawa. Rok temu przeczytałam biografię o Lindsey Stirling - amerykańskiej skrzypaczce, która nawet w zeszłym roku grała koncert w Polsce. Od tamtej pory zainteresowałam się jej osobą i chętnie wracam do moich ulubionych fragmentów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biografie są mega ciekawe! A mało znany kontekst historyczny, rodzinny i kulturowy wpływa w sposób znaczący na twórczość artystów. Dlatego warto jest czytać. 👍 Serdecznie pozdrawiam 🤗

      Usuń
  16. O serialu Dojrzewanie słyszałam wiele dobrego. Musze w końcu zobaczyć

    OdpowiedzUsuń
  17. Mistrz i Małgorzata to zdecydowanie klasyka. Zdecydowanie warto po tę książkę sięgnąć- czytałam ją lata temu i bardzo mi sie podobała.

    Co do seriali to zdecydowanie Dojrzewanie jest wśród nich pozycją obowiązkową.

    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet siły nieczyste są łaskawe wobec prawdziwej miłości. 💕
      Serial "Dojrzewanie" poruszył mnie i sprawił, że baczniej przyglądam się życiu.
      Serdecznie pozdrawiam. 🤗

      Usuń
  18. Mistrz i Małgorzata. Mistrzostwo! Uwielbiam te powieść. Taki klimat. O Osieckiej bardzo chętnie bym poczytała. Wybieram się na wystawę Van Gogh i Monet ktora ponownie u nas zawitała. Ogromnie się cieszę.

    Pięknego tygodnia Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za odwiedziny! Na wystawę wymienionych artystów chętnie bym się wybrała.
      "Mistrz i Małgorzata" to jedna z tych lektur, do której chętnie się wraca. Serdecznie pozdrawiam. 🤗

      Usuń
    2. Tak Bułhakow niesamowite pióro miał. Taki klimat w tej książce że czad!!! Cudownie się wraca tak do Mistrza i Małgorzaty jak i do Ciebie tutaj.

      Usuń
    3. Rosyjscy pisarze i poeci mają specyficzne pióro. Dużo metafizyki. Wielka literatura. Bardzo lubię rosyjskie fantasy i baśnie. 👍 Pozdrawiam. 👋

      Usuń
  19. "Mistrz i Małgorzata" to dla mnie najgorsza lektura ever 😊. Czytałam bo mi kazano w szkole i chociaż od tego czasu minęło kilka dekad to do tej pory pamiętam jak bardzo mi się nie podobała. Pamiętam też, że ze swoją opinią byłam w klasie kontrowersyjna bo ta lektura podobała się chyba wszystkim. Dla mnie gadający, latający i pijący wódkę kot to było zdecydowanie za dużo 😀. Do dzisiaj nie lubię fantasy i kto wie, może to właśnie przez Bułhakowa 😉. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń