A my naszą majówkę spędziliśmy w arboretum.
Rutyna i powtarzalność zdarzeń zwykle nie kojarzy nam się z niczym ciekawym,
ale jeżeli chodzi o kwitnienie i owocowanie roślin, to nie sposób przyznać,
Poniżej przestrzeń (nie) tylko dla dzieci.
Można popatrzeć przez kalejdoskop,
można pobawić się w dom,
można pobawić się na placu zabaw,
albo odnaleźć się w zielonym labiryncie.
Zieloną przestrzeń opanowały gigantyczne owady
Pierwsze skojarzenie to oczywiście "Władca Pierścieni".
Podobno J.R.R.Tolkien jako dziecko został ukąszony przez tarantulę.
W swojej twórczości często wracał do motywu olbrzymich pająków.
Ogromna przestrzeń z bogatą kolekcją drzew podzieloną według
taksonomii i położenia geograficznego zachęca do turystyki pieszej i rowerowej.
wiewiórkę szarą.
Na kolejnym zdjęciu epoletnik krasnoskrzydły wabi swoim śpiewem samiczki.
Niezłomne, ciężko pracujące pszczoły i trzmiele w swoim żywiole. :)
ŚWIETNY POST JESTEM POD WRAZENIEM POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńMiałam piękny weekend. Tylko go opisałam. :)
UsuńDziękuję za wspaniałą relacje i kwiaty i owady urzekły. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńmnie również. Dziękuję za odwiedziny Lotko. :)
UsuńNiedawno oglądałam fotografie z arboretum w Rogowie, ale Twoje pochodzą nie z naszych krajowych. Gdzie ono się znajduje? Miłych i słonecznych dni życzę.
UsuńLisle, stan Illinois, USA. Dziękuję uprzejmie pogoda zapowiada się cudna.
UsuńPrzeczytałam, obejrzałam i pokazałam komu tylko zdołałam.
OdpowiedzUsuńSprawiłaś, że obudziły się, powstały nadzieje...
Pozdrawiam i dziękuję :)
Miło mi to słyszeć. Pozdrawiam Alinko!
UsuńA ja to bym się chciał w takim zielonym labiryncie ZGUBIĆ ;))))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wspaniały weekend miałaś... :)
To miejsce przywodzi na myśl ogrody botaniczne, zaraz naprzeciwko Lincoln Park Zoo :=)
Pozdrawiam!!
Wybieram się. :D I ja pozdrawiam!
UsuńWybierasz się tam? :) O Mamo :) Zrób parę zdjęć dla mnie, jak Cię proszę... :)
UsuńI dziękuję za ciepły komentarz :)
Zdjęcia to będę tam robić z prawdziwą przyjemnością. Zaczekam jednak na odpowiedią chwilę. Póki co zapraszam do odwiedzania mego bloga. Ciąglę szukam jakichś ciekawostek i zamierzam go rozwijać. Co do komentarza, to proszę cię bardzo. :)
UsuńCudowne miejsce, uwielbiam odwiedzać takie oazy przyrody:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również. Dziękuję Zielona Milo! :)
UsuńZielona Milo jakoś nie mogę otworzyć i skomentować twojego bloga. Pozdrawiam i obiecuję, że odwiedzę was, kiedy ten problem zniknie.
Usuńno i wyszło... boję się pająków :)
OdpowiedzUsuńJakaś musi być tego przyczyna. :)
UsuńPięknie! Szkoda, że u nas nie ma takich ogrodów do zwiedzania. Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNa pewno jakieś są. I ja pozdrawiam. :)
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńA, gdzie to wszystko miało miejsce?
Kwiaty, to jest to co lubię :)
Pozdrawiam na miły weekend ;)
Wszysko działo się w arboretum. To jest w ogrodzie dendrologicznymn gdzie na pierwszym miejscu są drzewa i krzewy. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam parki i ogrody a w maju szczególnie,pogoda chyba dopisała ,nie to co u nas .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam u nas dalej leje i zimno,niestety :))Molekułka
Witaj Molekuło!Kiedy pogoda się psuje, warto poszukać jakiś atrakcji pod dachem. Nie ma tego złego... :)
Usuń