Udało mi się odwiedzić pobliski Christkindlemarket i wygląda na to, że z roku na rok staje się bardziej popularny i więcej jest kiosków i sprzedawców.
Można też wypić gorącą czekoladę lub grzańca w przytulnym namiocie.
Prócz czekolady do picia można znaleźć rzeźby
z tego słodkiego tworzywa.
Absolutnie zawsze wypatruje polskich akcentów.
Zakupiłam sobie ozdoby z ceramiki z Bolesławca,
ale pokażę je Wam, jak ubiorę choinkę.
I jeszcze taką kolorową gwiazdę jak poniżej.
Tego dnia można było spotkać mnóstwo Mikołajów!
A tak mniej więcej kończy się moje pozowanie
z rodzinką do zdjęć.
Uśmiałam się z ostatniego zdjęcia bo też mam podobne najpierw z synami a potem z wnukami i z obowiązkowo wystawionymi językami.
OdpowiedzUsuńStokrotka
Dwa lata temu szanowny małżonek doprawił mi rogi z palców, gdy robiliśmy zdjęcie przy choince. Ja tego nie zauważyłam i wydrukowałam całą serię pocztówek na święta.
Usuń😄🤦♀️🤷♀️
Fajna wyprawa, by poczuć nastrój świąteczny.
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w miasteczku świateł pod Poznaniem, nawet lamy tam były i pokaz laserów.
Zdjęcie sympatyczne, mała księżniczka straciła cierpliwość do pozowania po prostu:-)
jotka
Myślę, że to z przekory. To taki mały urwis. Musi się wybawić i wybiegać, bo w przeciwnym razie rozrabia. Świetlne dekoracje mam w planach. 👍
UsuńTo wszystko trochę przypomina mi polskie świąteczne jarmarki... Chociaż nie - na polskich w ostatnich latach robi się coraz bardziej nędznie i zewsząd wieje niedbalstwem. Dobrze, że przynajmniej u Ciebie jeszcze czuć pierwiastek świąt. Zdjęcia, jak zawsze są cudne, ale trzecie i ostatnie - najpiękniejsze!
OdpowiedzUsuńPozdrówki 🪻💜
Witaj! Oglądałam na FB dekoracje świąteczne z Londynu i zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Mają rozmach! Nam się wydaje, że gdzie indziej jest lepiej, ale tak chyba nie jest do końca... Mam nową koleżankę z Anglii i opowiadała mi, że ciężko tam odłożyć i się urządzić. Także niekoniecznie jest tak, że "wszędzie lepiej, gdzie nas nie ma".
UsuńNasz jarmark staje się już coroczną tradycją. Lubię wspierać takich drobnych sprzedawców, a ozdoby, które wystawiają są naprawdę wyjątkowe. Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie! 🤗
Świetny, świąteczny klimat. W tym roku akurat zaliczyłam i gorącą czekoladę, i grzańca na lokalnym jarmarku gwiazdkowym. :) Fajnie korzystać z podobnych atrakcji. Nieco radości dla dużych i małych. A ceramikę z Bolesławca uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPodobno popularne są bardzo bary z dekoracjami świątecznymi, jeddzeniem i drinkami. I myślę, że to fajna alternatywa, aby spotkać się ze znajomymi w takiej magicznej atmosferze.
UsuńBardzo lubię takie nastrojowe jarmarki świąteczne, ten pewnie też przypadłby mi do gustu. Niestety nie miałam jeszcze przyjemności żadnego odwiedzić w tym roku, a jako że święta są tuż za rogiem, to już się to nie zmieni.
OdpowiedzUsuńLubię ciekawe wyroby ze szkła, wczoraj zamówiłam sobie sześciopak szklanych ozdób na choinkę (która już stoi w salonie i pięknie tworzy atmosferę), mam nadzieję, że zostaną porządnie zabezpieczone i nie potłuką się w transporcie.
Ależ miła niespodzianka czekała na mnie na samum końcu wpisu :) Wywołałaś mój uśmiech tą piękną fotką :) Mam nadzieję, że Twoja córeczka na zawsze zapamięta te chwile i będzie je w przyszłości z rozrzewnieniem wspominać :)
Ja też mam już choinkę. A nawet dwie! Dziś przywieźliśmy żywą choinkę i ją ubraliśmy. Szklane i ręcznie malowane ozdoby są według mnie najpiękniejsze. Ale wiadomo, że moda i gust się zmieniają.
UsuńMam nadzieję, że dzieci będą pamiętać wszystko, co najlepsze.
Staram się co roku jak mogę.
Piękne zdjęcia jarmarku. Fajnie, ża znalazłaś polskie akcenty :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że Amerykanki kochają ceramikę z Bolesławca znaną jako Blue Rose Polish Pottery i polskie ręcznie malowane ornamenty.
UsuńPrzy okazji oglądania takich zdjęć od razu mam ochotę rozpocząć święta. Pięknie tam!
OdpowiedzUsuńMyślę, że można już zacząć! 🌲🎄🎁
UsuńUwielbiam takie kiermasze, jarmarki i miasteczka świąteczne. Mają niepowtarzalny klimat i to się udziela a przy okazji można trafić na coś oryginalnego do domowego wystroju:) Zawsze szukam stoisk z rękodziełem bo podziwiam "domowych" artystów i zawsze się na coś skuszę:)
OdpowiedzUsuńTaki kiermasz to też idealne miejsce do spędzenia czasu z rodziną. Ostatnia fotka jest cudna🤗 wyglądacie świetnie!
Uściski serdeczne 🤗😘
Trzeba wspierać lokalne talenty i biznesy. Dziś ubieraliśmy choinkę. Jutro będziemy piec i ozdabiać pierniki w przedszkolu, codziennie więc coś specjalnego i związanego ze świętami. Dziękuję serdecznie i życzę owocnych przygotowań do Świąt. 🤗
UsuńJarmark bardzo sympatyczny i z przyjemnością stwierdzam, że polskie stoisko wygląda ciekawie. Też lubię bolesławiecką ceramikę, ale w domu nic nie mam bo całej zastawy nie kupię a jedna sierotka wiosny nie czyni. Gwiazda którą wybrałaś jest bardzo ładna, my mamy gwiazdki z papierowej wikliny zrobione przez Martę dzisiaj je pomalowałam sprayem na kolor złoty srebrny i miedziany i cos tam z nich wyprodukuję. Pomalowałam też suche kwiatostany hortensji a jutro będę próbowała wszystko rozplanować. niestety w ubiegłym roku zrezygnowałyśmy z tradycyjnej choinki bo nasze trzy rozpuszczone kotki co noc próbowały ją unicestwić co zawsze kończyło się awanturą, potłuczonymi bombkami i tak dalej. Oczywiście to nie znaczy, że nie będzie dekoracji i świątecznej atmosfery, zresztą mam projekt żeby napisać posta na temat świąt ludzi uciemiężonych przez koty więc pewnie będą też zdjęcia. Ty i Twoja córeczka wyglądacie uroczo, dziecko jak widać ma zdrowy dystans do wszystkiego a takie zdjęcie to wspaniała pamiątka wspólnie spędzonego dnia. Pozdrawiam Ciebie i Twoją Pocieszkę!
OdpowiedzUsuńTakie samodzielnie wykonane ozdoby są wyjątkowe i pozwalają wykazać się pomysłowością.
UsuńNo tak! Koty jako jednostki skupione na sobie i swoich potrzebach uważają chyba, że świąteczne dekoracje są przygotowywane specjalnie dla nich. Nie wiedzieć czemu uwielbiają też choinki, bombki i pudełka. 😁
Dziękuję za sympatyczny komentarz. Życzę udanych przygotowań do Świąt.
Me alegra que te hayas divertido con tu familia. Lindas fotos. Te mando un beso y te deseo una feliz navidad para y para ellos.
OdpowiedzUsuńLe deseamos unas felices y saludables fiestas. 🎄🎁🤗
UsuńOstatnie zdjęcie najlepsze 🤓 Co do jarmarków, to nawet u mnie w miejscowości był, wpadłam na sam koniec, najciekawszy był tam kozioł 😁 Mnie trochę (coraz bardziej) przeraża konsumpcjonizm jaki się odbywa dookoła świąt. Ludzie idą w te ozdoby, światełka, rzeczy... Ale z drugiej strony, skoro to sprawia radość, to czemu nie 😉
OdpowiedzUsuńJaki kozioł? Żywy? Chciałabym małej pokazać szopkę lub jasełka z prawdziwymi zwierzętami. 🙂
UsuńPrzytłacza mnie nadmiar rzeczy i muszę się pilnować, bo lubię dekorować. Myślę, że te ozdoby rozweselają ten ponury czas.
Ostatnie zdjęcie jest mega :) Ach, najlepiej się właśnie takie ogląda! Wszystkie kadry z wycieczki super. Mega klimatycznie, świecąco i błyszcząco :) Bardzo ładne i urokliwe miejsce! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie. Jest wiele miejsc przygotowanych specjalnie po to, by robić sobie zdjęcia. To ostatnie zrobił nam starszy pan, który sam zaproponował nam swą pomoc. Także atmosfera jest sympatyczna i chce się tam wracać. Co roku jest więcej wystawców, a oferta jest bogatsza. Serdecznie pozdrawiam 🤗
UsuńFajne pozowanie, mnie się podoba. Nie takie sztuczne, ustawiane, tylko sama naturalność :) Zwłaszcza ten języczek :)
OdpowiedzUsuńW ogóle super fotki, piękne to miejsce, takie jarmarki świąteczne są jedyne w swoim rodzaju, klimatyczne i nastrojowe.
Świetna wyprawa!!!
Zazdroszcze rodzinom, które mają piękne zdjęcia i lubią się fotografować. U nas zawsze jakiś problem z tym ustawianiem.😆🤷♀️🤦♀️Kupiłam sobie malutki statyw na gwiazdkę. Może on mi w czym pomoże? Zdjęcia to taka wspaniała pamiątka! W domu pachnie choinką. Palą się światełka.
UsuńZrobiło się już bardzo nastrojowo! Serdecznie pozdrawiam 🤗
Ciekawa jestem tych ceramicznych ozdób. Bardzo lubię rzemiosło artystyczne.
OdpowiedzUsuńCeramika z Bolesławca jest ręcznie malowana. Mam do niej sentyment, bo przypomina mi moje dawne życie. Wydaje mi się, że wygląda sielsko, a dom staje się przytulny dzięki niej.
UsuńGrzaniec w takim miejscu = klasyka
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na gorącą czekoladę w pamiątkowym kubeczku. :)
UsuńPrzepięknie! I aż się łezka w oku zakręciła gdy porcelanę Bolesławicką zobaczyłam. W takim miejscu grzańca i czekolady na gorąco bardzo się chce 😁
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję że teraz w sobotę uda nam się wyrwać na jarmark bożonarodzeniowy, bo w zeszłym tygodniu byłam chora i plan nie wypalił...
Gorące pozdrowienia i uściski 😘
To mam nadzieję, będzbędziecie zdrowi i uda się zrealizować wszystkie świąteczne plany i tradycje. Serdecznie pozdrawiam i życzę udanych przygotowań.🤗
UsuńHahaha:D Mój syn tez takie miny robił😁
OdpowiedzUsuńA jak był starszy, to wcale nie chciał zdjęć ;)
Fantastyczne miejsce! Jest klimat...
Ten czas ma swój urok po prostu...
Pozdrawiam cieplutko!🤗
A to mój syn to samo. Niecierpi zdjęć. Oboje jacyś tacy antyfotograficzni. No ale kiedyś mi podziękują za takie pamiątki. Jestem o tym pewna.
UsuńKlimat jest zdecydowanie. 😃🎄🎁
Gorąca czekolada jest super w takie zimowe dni 😉 jeszcze w tak uroczym miejscu.
OdpowiedzUsuńJak się zimno, to wszystko lepiej smakuje. ;)
UsuńPiękne miejsce. U nas w Ogrodzie Doświadczeń zrobili tzw ogród świateł. Jest bardzo ładnie szczególnie wieczorem. Tyle kolorowych światełek. Bomba
OdpowiedzUsuńJa na światełka na pewno się jeszcze wybiorę. 👍💕
UsuńThese festive markets have such a magical atmosphere, with their twinkling lights, the aroma of mulled wine and roasted chestnuts filling the air, and the variety of handmade crafts and holiday treats on display. It's always nice to see these markets grow in popularity, especially when they offer a larger selection of unique gifts and festive food each year. Did you find anything special while you were there?
OdpowiedzUsuńI bought some ornaments and a colorful paper lamp in star shape. I like to decorate. ☺️
UsuńHave a beautiful rest of the year. 🤗