Dziś zapraszam na koncert, ale zanim opowiem Wam jak było, to napiszę o kilku ciekawostkach:
- Frontman, tekściarz i wokalista obu zespołów zadebiutował w Jarocinie w 1984r.
-W latach 90-tych w chórkach występowała nieznana wówczas Kasia Nosowska.
- Krzysztof Grabowski (Grabaż) jest autorem dwóch tomików poezji. Wydanych 1994r. "Welwetowych swetrów" i tomiku zatytułowanego " Wiersze" z roku 2008.
- Największy koncert miał miejsce na Woodstocku w Żarach w 1999r. i obejrzało go wtedy około 200tys. ludzi. I ja tam byłam i miód i wino piłam... I niech się święci ten moment w pamięci. ;)
- Jeśli zaś chodzi o " Strachy na Lachy" to zespół stworzył Krzysztof Grabowski "Grabaż" w 2001r., który realizuje z nim odmienne stylistycznie od "Pidżamy"projekty.
- Od 2014r. "Pidżama" występuje w składzie Krzysztof "Grabaż" Grabowski - śpiew, Andrzej "Kozak" Kozakiewicz - gitara elektryczna i Rafał "Kuzyn" Piotrowiak - perkusja, którzy są jednocześnie członkami grupy " Strachy na Lachy". Oprócz nich zagrali również: Longin "Lo" Bartkowiak - gitara basowa, Mariusz "Maniek" Nalepa - gitara, harmonijka, Sebastian " Anem" Czajkowski - instrumenty klawiszowe.
I co ja tu mogę napisać? Muzyka i teksty razem tworzą oryginalną całość. Gatunek trudno jest jednoznacznie określić. Jedni powiedzą, że to punk rock, inni rock alternatywny, ska, reagge, folk, folk miejski, a nawet poezja śpiewana
A teksty? -Na nie faktycznie można zwrócić szczególną uwagę. Piosenki wydają się być zamierzoną grą słów i ich strzępkami, które powtarzane w refrenie jak mantra, układają się w nowe frazy dające kolejne znaczenia. Tak jak tutaj w piosence "Dygoty", która na koncercie wprowadziła publiczność w prawdziwy trans.
Ogólnie koncert uważam za bardzo udany i już wypatruję kolejnych interesujących artystów.