Regularnie oglądam na youtube kanał Domowy Survival i ponieważ cenię sobie wiedzę jego autorów (pomijając poglądy polityczne i opinię na temat ostatniej pandemii) zamówiłam sobie na Dzień Dziecka tę oto książeczkę:
Wśród wielu rozdziałów bedących kompedium wiedzy na temat współczesnego survivalu i przygotowań na trudne czasy zapobiegliwego preppersa (z ang. to prepare - przygotowywać się), odnalazłam najbardziej szumny temat, a mianowicie - Przygotowania na nadchodzącą apokalipsę.
Scenariusze te obejmują:
1) Globalny kryzys finansowy, który może zapoczątkować szereg bankructw ważnych instytucji finansowych i pociągnąć za sobą na dno inne firmy lub nagły, niespodziewany wzrost kosztów życia - żywności, energii, czy rat kredytów mieszkaniowych etc.
Według autorów w tym przypadku najbardziej korzystną sytuacją byłoby mieszkanie w spłaconym, tanim w utrzymaniu domu, możliwość samodzielnego pozyskiwania żywności, wody i energii. Poza tym równie ważne jest zabezpieczenie finansowe i zamiana dojazdu do pracy samochodem na inne, tańsze środki transportu.
2. Skażenie radioaktywne wskutek użycia broni atomowej lub awarii reaktora jądrowego.
Broń atomową w chwili obecnej posiada 9 państw w kolejności: Rosja, USA (część jest w krajach NATO), Chiny, Francja, Wielka Brytania, Pakistan, Indie, Izrael oraz Korea Północna. Są też podejrzenia, że mogą ją posiadać organizacje terrorystyczne. Z niewiadomych przyczyn wyżej wymienione kraje traktują prace w zakresie zwiększania potencjału nuklearnego jako gwarancję swojego bezpieczeństwa na arenie międzynarodowej, choć użycie tej broni, przez choćby jedno z nich, byłoby równoznaczne z katastrofą dla całego Świata.
Kolejne zagrożenie dotyczy elektrowni atomowych i choć znacznie poprawiono bezpieczeństwo pracy i ich funkcjonowanie, to wciąż działają elektrownie starego typu.
Skażenie popromienne jest bardzo szkodliwe, a bardzo trudno jest zdobyć narzędzia pomiarowe, ciężko też wyczuć na skórze promieniowanie, nie widać również zawieszonego w powietrzu pyłu, który jest widoczny tylko w wyższych stężeniach. Natomiast to, co jest zauważalne, to skutki promieniowania: choroba popromienna, czy nowotwory.
Jak twierdzą autorzy choroba popromienna jest najbardziej niebezpieczna dla osób przebywających do 100 km od miejsca zrzucenia bomby, czy awarii reaktora.
Przed skażeniem ochroni ołów, beton, stal, jak również ubita ziemia - warstwa około 60cm pochłania 99% promieniowania, 90cm jest prawie całkowicie bezpieczna.
Ziemianka z wbudowaną wentylacją oczyszczającą skażenie to najlepsze rozwiązanie na tę ewentualność. Jak zbudować schron i przetrwać: Nuclear War Survival Skills.
Tu można śledzić wskazania na temat promieniowania.
3.Apokalipsę zombie - oczywiście to tak z przymrużeniem oka, gdyż nie ma czegoś takiego jak zombie, ale za to istnieją choroby zakaźne i o tym właśnie będzie tu mowa.
Ten scenariusz może być najbardziej katastroficzny w skutkach, gdyż zakłada totalny chaos na ulicach; brak funkcjonujących sklepów, brak elektryczności, gazu i paliwa na stacjach benzynowych.
W tych okolicznościach należy radzić sobie samemu, gdyż niebezpieczeństwo jest związane z kontaktem z zombie, jak i innymi ludźmi.
Dlaczego podjęłam się akurat tego tematu w tak radosny dzień?
Moim zamiarem nie było kogokolwiek przestraszyć, wręcz przeciwnie. Uważam, że trzeba się przygotowywać na różne sytuacje, które niesie życie. Myślę, że te zagadnienia są ważne i przydatne, gdyż swojemu szczęściu należy pomagać. Wspaniale byłoby zgromadzić jak najwięcej informacji oraz nauczyć się jak najwięcej kluczowych umiejętności. W mojej opinii warto zawczasu zapoznać się z tym, co może uchronić nas od złego. Tak robili nasi przodkowie, poprzez np. gromadzenie zapasów oraz niezbędnego sprzętu i dzięki ich zaradności, nasze pokolenie, obecne czy przyszłe mogą/będą żyć - w myśl zasady: "strzeżonego Pan Bóg strzeże".