sobota, 30 grudnia 2023

Hakowanie rzeczywistości, uwalnianie emocji, miracle morning i journaling

Człowiek nie jest bezduszną maszyną. Jego myśli są twórcze i stwarzają jego rzeczywistość. Pozytywne myślenie jest siłą napędową wszelkiego działania, negatywne go osłabia. Smutek, przygnębienie, nostalgia to śmieci, które należy sprzątać regularnie, tak jak mieszkanie.  Jak się do tego zabrać? Niektóre metody opisuję poniżej.

~Technika uwalniania emocji jest bardzo prosta. Wystarczy zauważyć emocje, pozwolić sobie na ich odczuwanie bez oceniania i potępiania, aż do wyczerpania. Uczucia i myśli z nimi związane, zwłaszcza te negatywne, mają wielką moc i nie opuszczą cię, dopóki im nie "pobłogosławisz". Jeśli chowasz je wewnątrz, albo co gorsze tłamsisz spychając do nieświadomości, urastają do niebotycznych rozmiarów i zwracają się przeciwko ciału. 
Doktor David R. Hawkins w swej książce pt.: "Techniki Uwalniania" stwierdził, że proponowana technika spełnia funkcję terapeutyczną i uzdrawia.
 „(...) osoba mająca wiele wypartego żalu nieświadomie wywołuje w swoim życiu smutne zdarzenia, a osoba przepełniona strachem zmierza ku przerażającym doświadczeniom. Ten, kogo wypełnia gniew, znajduje się ciągle w okolicznościach doprowadzających go do wściekłości, a osoba pełna dumy nieustannie jest znieważana”

~Kolejny ciekawy nawyk pracy nad sobą to -miracle morning - który polega na wygospodarowaniu 1-2 godzin wczesnym rankiem, które można wykorzystać w celu poprawy jakości życia. Nad ranem można praktykować "S.A.V.E.R.S." (z ang.: silence, affirmations, visualization, exercise, reading, and scribing) - cisza, afirmacje, wizualizacja, ćwiczenia, czytanie i pisanie.
Czas wygospodarowany dla siebie nad ranem - to więcej przeczytanych książek, lepsza kondycja fizyczna, rozwijanie pasji oraz świadome przeżywanie.
-Journaling - polega głównie na spisywaniu swoich odczuć, pomysłów, pozwala  rozładować stres, porządkować myśli i twórcze ich urzeczywistnienie. Journaling ma wiele technik w jaki sposób można pisać. Mogą to być:
- Listy do samego siebie z przyszłości,
- Opisywanie rzeczy, których nie lubimy, w tym opisywanie negatywnych emocji oraz tego, czego one nas nauczyły. Myśli i uczuć, które nas dotykają.
-Zapisywanie słów i sentencji, na którymi chcielibyśmy popracować w danym dniu.
- Doodling - czyli twórcze bazgranie.
- Rozprawka np.: Jak mógłby wyglądać idealny dzień?
- Mogą to być nadzieje, marzenia, pomysły,  tworzenie tablicy wizji.
- Analizowanie i opisywanie fragmentów z Biblii w odniesieniu do naszego życia.
- Prowadzenie dziennika pozwala na śledzenie swoich własnych postępów.
- Spisywanie rzeczy do zrobienia.
- Freewriting, czyli burza mózgu na papierze.
- Opisywanie spożywanych posiłków skupia naszą uwagę na tym co spożywaliśmy danego dnia i jakie to dało efekty dla zdrowia, diety i kondycji fizycznej.
- Prowadzenie dziennika z podróży.
- Spisywanie: czego nauczyła mnie dana książka, film lub zdarzenie?
- Bucket List - czyli marzenia do spełnienia.
- Lista celów biznesowych.
- Listy, których nigdy nie wyślesz.
- Pisanie o rzeczach, za które jesteśmy wdzięczni.
Metod pracy nad sobą jak widać jest bardzo wiele. To tylko kilka pomysłów, które każdy może wybrać i zastosować na swój użytek. Dla mnie temat jest szeroki jak rzeka :) i bardzo inspirujący. Będę do niego wracać. 


Wszystkim moim czytelnikom życzę szczęśliwego Nowego Roku 2024
 oraz pokoju na Świecie.


poniedziałek, 25 grudnia 2023

Wizyta w świątyni Bahai. Jak zadbać o zdrowie i witalność w święta?

   Przy okazji świąt i wolnego czasu zapraszam na kolejne ciekawostki i zwiedzanie. Dziś świątynia Bahai. Bahaici wierzą, że istnieje tylko jeden Bóg, niepoznawalny w swojej istocie, który jest Stwórcą i absolutnym władcą wszechświata. Według nich religie monoteistyczne pochodzą z tego samego Źródła i są w swej istocie kolejnymi rozdziałami jednej religii od Boga. Pochodzący z Persji twórca bahaizmu Bahá'u'lláh powiedział (w wolnym tłumaczeniu), że: „Chwała nie należy do tego, kto kocha swój własny kraj, ale raczej do tego, kto kocha cały świat. Ziemia powinna być jak jeden kraj, a cała ludzkość – jej obywatelami”. Głównymi trzema filarami tej wiary jest jedność Boga, jedność religii i jedność ludzkości.

Poniżej zdjęcia ze świątyni Bahai w Wilmette, IL







Dziś przeczytałam sobie kilka artykułów o zdrowiu - jak umysł i ciało są ze sobą nierozerwalnie powiązane. Problemy ze zdrowiem fizycznym znacznie zwiększają ryzyko wystąpienia problemów ze zdrowiem psychicznym i odwrotnie. Jak podają badania, niemal co trzecia osoba chorująca przewlekle, cierpi również z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym - najczęściej depresji i stanów lękowych. Zdrowie psychiczne to stan dobrego samopoczucia, w którym jednostka zdaje sobie sprawę z własnych możliwości i może radzić sobie z codziennymi wyzwaniami. Nie trzeba być psychologiem, żeby zauważyć te zależności i jak ważne jest dbanie o własny nastrój. Czas wolny powinien być zatem skierowany na budowanie wewnętrznej siły i dobrostanu.  Podarujmy sobie i innym wartościowy czas na święta. Spędźmy je tak, jak lubimy, nie na pokaz, lecz zdrowo i pozytywnie.

środa, 20 grudnia 2023

Jarmark świąteczny Aurora, przedświąteczne przemyślenia


Wchodzimy przez bramę strzeżoną przez dziadków do orzechów. Starsza para zaczepia mnie i prosi o zrobienie zdjęcia. 
 Właściwie to czemu nie? Urocze towarzystwo - dziadki z dziadkami. :) Lubię kiedy seniorzy są aktywni i szukają sobie towarzystwa i ciekawego zajęcia. 


Tłumów brak. Dla mnie to dobrze. Na spokojnie mogę wszystko sobie obejrzeć.




I jest więcej straganów i  polskich akcentów niż w zeszłym roku: 
Tutaj po prawej ręcznie malowane bombki
,

jest ceramika z Bolesławca,


PIEROGI & KIEŁBASA 😀 


Parking przy Metrze w Aurora okazał się dużo tańszy niż w tzw. down town. i było też więcej miejsc do robienia instagramowych  zdjęć oraz ogrzewany namiot żeby usiąść, spotkać się, porozmawiać i pobiesiadować przy niemieckim piwie. ;)



A na koniec dnia niebo urządziło kolorowe widowisko. Ruchu na ulicy przed jarmarkiem strzegła policja.


Dawno nie było tutaj książek. No to przedstawiam Wam mikołajowe. Dwie pierwsze już przeczytane. :)))


I jeszcze ode mnie dla siebie:
zimowy domek - latarenka

 
oraz kubeczek z czerwonym kwiatkiem


Nie obyło się jednak bez strat.

1. Był piernik i niestety jest już po pierniku. 
(Za dużo chętnych.) 
2. Jeden prezent został przechwycony i otworzony, gdyż przyszedł amazonem i nie zdążyłam schować. 
Macie jakieś sposoby, jak pomóc Mikołajowi? Gdzie ukrywacie prezenty? 
 

Ciągle zachwyca mnie ta ufność ludzi. Na wsiach i na przedmieściach nie ma na froncie płotów, bo nikt się nie zagradza. Nikt nikomu nic nie kradnie i nie psuje dekoracji. 
Tak chyba w praktyce powinna wyglądać tolerancja? 🤔 Ziemia to nasz wspólny dom.

~Merry Christmas~

niedziela, 17 grudnia 2023

Grudzień


Można powiedzieć, że grudzień od zawsze kojarzy nam się bardzo różnie. Dla wielu jest nawet jednym z najtrudniejszych miesięcy. Sama jego nazwa, w języku polskim, pochodzi od grudy, czyli zmarzniętej ziemi. Inni odczuwają, że do przesilenia zimowego ( w tym roku wypada ono 22 grudnia) dzień staje się coraz krótszy i krótszy. Dla jeszcze innych końcówka roku to jego kulminacja wiążąca się z dokańczaniem i wyjaśnianiem zaległych spraw. Grudzień to też najbardziej zabiegany czas w roku. Szukamy upominków dla bliskich, pakujemy prezenty, dekorujemy dom, i choinkę, podróżujemy, pieczemy, gotujemy, a także jemy. Czyli takie wydawanie połączone z  konsumpcją w czystej postaci. Nie mam zamiaru nikogo krytykować, bo przecież każdy ma w sobie małego hedonistę i są rzeczy, z którymi bardzo ciężko lub w ogóle nie sposób by było się rozstać. Czy jednak te czynności mogą być bardziej ekologiczne?
Jak bardziej świadomie spędzić ten czas? Oto jakie porady udało mi się znaleźć w internecie:
-Wybieraj prezenty rozsądnie. Gromadzenie niepotrzebnych rzeczy nie jest wskazane. Jeśli więc nie wiadomo co podarować, można ofiarować kartę podarunkową (na zakupy lub serwis), albo wspólnie spędzony czas: bilet do kina, teatru, czy na koncert.
-Zakupy prezentów u lokalnych producentów są najbardziej eko, gdyż jak wiadomo eliminujemy koszty: magazynowania, dowozu, zbędnych opakowań itd.
-Kupuj produkty, które są oznaczone, że wyprodukowanie ich było bezpieczne dla środowiska.
-Opakowania po prezentach używaj wielokrotnie.
-Miej umiar w przygotowywaniu posiłków, jeśli jednak zostało ich zbyt dużo, to podziel się lub zamróź na później. Świetną ideą są banki żywności oraz zaproszenie samotnych do pustego miejsca przy stole.
-Prezenty i dekoracje można zrobić samemu z naturalnego tworzywa. Takie są nawet przez niektórych bardziej cenione, bo są od serca...
-Żywa choinka jest bardziej przyjazna dla środowiska, niż sztuczna. Ale jeśli masz już sztuczną, to niech Ci służy jak najdłużej. A może zamiast choinki wystarczy stroik? Spotkałam się też z opinią, że najpiękniej prezentuje się drzewko żywe i na zewnątrz.
-Ledowe lampki na choinkę potrafią zaoszczędzić nawet 90% energii. Przed domem można zawiesić też światełka na baterie słoneczne.




Iluminacje bożonarodzeniowe w mieście bywają piękne, ale czy wspierają nasz region i całą planetę?





A u mnie jak w ulu praca wre:


Oglądam "1670" na Netflix i zastanawiam się jak w ogóle doszło do produkcji tego serialu? 🤦‍♀️🤦‍♂️ Przecież on drwi sobie z polskiego szlachcica i wielkiej Rzeczpospolitej i to przed świętami! Ja się pytam: gdzie jest "Potop", "Ogniem i mieczem" i "Pan Wołodyjowski"?


W planach:

makowiec japoński,  kruche ciasteczka,
sernik tradycyjny


Pani Walewska


Malinowa chmurka i chrust na Sylwestra
Dzień przed i  Wigilię zostawiam 
na postne dania.


To samo z przystawkami: 
zdrowe muchomorki
 i salatki


Co u Was? Co teraz szykujecie?



wtorek, 12 grudnia 2023

Jarmark świąteczny Chicago

 Jak już wspomniałam w ostatnim moim wpisie, umilam sobie ten czas przedświąteczny małymi przyjemnościami. Zauważyłam, że nieustannie zajęci bieżącymi sprawami, zapominamy jak odpoczywać i  cieszyć się z drobych rzeczy (a w tym okresie jeszcze bardziej niż zwykle), gdyż zawsze jest coś do zrobienia, załatwienia, kupienia i posprzątania, przez co męczymy siebie i innych tym całym krzątaniem się i pośpiechem. Mimo to wierzę, że zawsze jest coś, za co można być wdzięcznym losowi. Chrońmy więc swoje pozytywne nastawienie, ponieważ ten dobrostan daje nam siłę. Muszę Wam się pochwalić, że naprawiłam swój aparat! Ten sam, który uszkodziłam na wakacjach. Otóż któregoś pięknego dnia wzięłam śrubokręt do ręki i sama skręciłam obiektyw, a on zaczął działać! Brawo ja! W związku z tym, mam zamiar odwiedzić pobliskie jarmarki. :)

Oto pierwszy - jarmark świąteczny w Chicago na Daley Plaza.


Tu dziewczyny z gorącymi napojami w pamiątkowych kubeczkach.










  Weihnachtsmarkt (Christkindlesmarkt, Christkindlemarkt, Christkindlmarkt, Adventmarkt, Glühweinmarkt, pol. „jarmark bożonarodzeniowy”) to tradycja sięgająca w Niemczech XIV, w Austrii XIII wieku, wzmianki o wrocławskim jarmarku sięgają aż XVI wieku. Na jarmarku można zakupić ozdoby świąteczne, rękodzieło, lokalne przysmaki, gorącą czekoladę lub grzane wino.

Idea jarmarku bożonarodzeniowego w Chicago powstała w 1995r. i już w następnym roku odniósł on olbrzymi sukces stając się główną atrakcją w okresie świątecznym.

Ale ten jarmark jest inny niż te widywane w Europie. W mieście nie ma tradycyjnej starówki, a stoiska otaczają wieżowce.

Na straganach nie obyło się też bez polskich akcentów. Pośród wielu wyrobów można spotkać cenioną tutaj: polską ceramikę z Bolesławca, ręcznie malowane bombki , pierogi, placki ziemniaczane...:)

A na środku stoi dzieło słynnego kubisty Pabla Picassa


Chicago Picasso z innej perspektywy.


Jest też wiele świątecznych akcentów. 



I na koniec pobytu w Chicago
 tradycyjna szopka.




wtorek, 5 grudnia 2023

Dom Kevina

 Uważam, że ten czas przedświąteczny powinien się składać z samych przyjemności. Bo właściwie czemu by nie? Z tego też powodu oraz z okazji mikołajek pojechałam zobaczyć dom Kevina. Taki prezent ode mnie dla siebie i dla Was przy okazji też. 






W miejscowości Winnetka na przedmieściach Chicago znajduje się dom w angielskim stylu georgian z czerwonej cegły, który jest znany z filmu „Kevin sam w domu”. Zbudowano go w latach dwudziestych XX wieku i zasłynął jako główny plan kultowego filmu o tematyce świątecznej z 1990r.: "Home alone". Mimo to przez okrągły rok przyciąga fanów, chcących zrobić sobie zdjęcie lub odtworzyć ulubione sceny przed domem. Słynna posiadłość jest jednak zamieszkana, więc trzeba o tym pamiętać i nie naprzykszać się domownikom.

Wrażenia:

Przez tyle lat mieszkam w okolicy,  a jeszcze nie byłam! Jaki wstyd! 🫣 Dziś było pochmurno, ale nie czekałam na pogodę. Nie ma takiej potrzeby. A wiadomo kiedy będzie? Może zasypie nas jak w Polsce? :)) Dom jest dość spory, ale i tak mniejszy niż myślałam. Zawsze wyobrażamy sobie, że jak coś jest słynne, to musi być wielke i często rzeczywistość nas z tego powodu zaskakuje. A może to magia kina? Coś jest na rzeczy... Udało mi się i nie było tłumów. Mimo to ludzie zatrzymują się przy ulicy i robią zdjęcia przez cały czas.

Publikowałam już tutaj na blogu parę  słynnych domów, m.in.:

Dom Disneya

Dom Hemingwaya

Może kogoś również te zainteresują? Zapraszam.