poniedziałek, 24 lutego 2025

Wielkie Wiosenne Wyzwanie - czyli 20 pomysłów jak przywitać wiosnę?



1. A może by tak 5kg w dół ? Co Wy na to? Oczywiście najlepiej po zapustach. 🫣



2. Już dziś można zacząć domowe porządki i przygotować się na wiosnę. Później może być zbyt pięknie, aby siedzieć w domu. 🌷🌷🌷


3. Przygotować można również rower i inne akcesoria na wiosenne wycieczki.

4. Zadbać o ogródek - posprzątać zwiędnięte liscie, zeschnięte badyle, posiać nowalijki.🌷🌷🌷


5. Wyczarować ulubione danie z dzieciństwa.

6. Ustawić w domu wiosenne dekoracje.🌷🌷🌷

7. Kupić żywe kwiaty.🌷🌷🌷


8. Wziąć udział w zajęciach sezonowych organizowanych w ośrodkach kultury i miejscowych klubach hobbistycznych.

9. Pójść na spacer i poszukać wiosny -  powracających ptaków,  pierwszych pąków i kwiatów.🌷🌷🌷



10. Posiać w domu rzeżuchę i inne zdrowe kiełki.


11. Upiec muffinki, ciasto marchewkowe lub inne typowo wiosenne wypieki.

12. Usiąść w parku na ławce i posłuchać śpiewu ptaków, obserwować pisklęta i jak przyroda budzi się do życia. 🌷🌷🌷




13. Pozbyć się niepotrzebnych rzeczy.🌷🌷🌷

14. Odświeżyć garderobę - dodać koloru i modnych akcentów.🌷🌷🌷

15. Wybrać się na koncert, na spektakl do teatru lub opery.

16. Wrócić do pożytecznych zwyczajów. 🌷🌷🌷

Ostatnio zaczepiła mnie jedna pani i spytała, czy nie chciałabym nauczyć się piec chleb? Powiedziałam, że kiedyś piekłam, a ona mi na to, że ma zakwas i chętnie się nim podzieli. 😀

17. Poszukać podkowy i czterolistnej koniczynki

18. Zaplanować wyjazdy i wakacje - zabukować noclegi, wziąć wolne w pracy


19. Odwiedzić farmę z nowonarodzonymi owieczkami i króliczkami. 🌷🌷🌷

20. Przejść się po okolicy  w wiosennym deszczu i zobaczyć tęczę.🌷🌷🌷



***

Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać.

Jakie  są Wasze pomysły na wiosnę?



140 komentarzy:

  1. Chyba każdy z nas wyczekuje tej wiosny 😉 każdy ma dosyć tej ponurej pogody.. pewnie gdyby zima była zimą, ferie feriami tak jak za dawnych lat to i samopoczucie u wielu osób byłoby inne. A tak ta pogoda jest taka nijaka. Ja postanowiłam umyć okna jak tylko poprawi się pogoda - z pewnością poprawi mi to humor jak zobaczę przez nie promienie słońca 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimowe wyzwanie poszło całkiem, całkiem, ale zdałam sobie sprawę, że nie było kuligu i bałwanka.🫣 Zima minęła bez większych zachwytów. Myślę, że pochmurne niebo nie nastraja zbyt optymistycznie, ale najważniejsze jest osobiste podejście i najbliższe otoczenie.
      Słońca zaglądającego w okna życzę i dobrego nowego tygodnia.🤗🌞🏘

      Usuń
    2. Oddawaj stracony czas!

      Usuń
    3. sama mi odpisujesz to o co pretensje.........?

      Usuń
    4. To po co komentujesz?

      Usuń
    5. wyrażam swoje......zdanie......

      Usuń
  2. Me enamore de las ovejas y las flores. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Todos los animales jóvenes son tan lindos como mascotas, y sin flores ni hojas verdes todo es muy lúgubre. Te mando un beso
      😘

      Usuń
    2. sroles chujoles amore amore w dupas flores ore ore

      Usuń
    3. Zrozumiałeś. 😁

      Usuń
    4. już dawno zrozumiałem żeś wieśniara

      Usuń
    5. Powiedzmy, że mam wielki sentyment do wsi, a w głowie sielski jej obraz, który nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością.

      Usuń
    6. tu też usunęłaś.... słowa...... cenzura.......

      Usuń
    7. Niech się winni tłumaczą...

      Usuń
    8. oddaj mi orzecha.......

      Usuń
    9. Marzenia, czym bylibyśmy bez nich...?

      Usuń
    10. Matko, to coś tutaj u Ciebie? Żenada.

      Usuń
    11. .......to coś....... jestem człowiekiem!!!!!!!

      Usuń
  3. Wszystkie pomysły świetne, niektóre już zaczęłam realizować, a niektóre dopiero zacznę, bo jeszcze u mnie zimno. Zdjęcia dobrałaś idealnie, a to ostatnie niesie nadzieję na piękne dni.
    Ja obiecuję sobie przeprosić swój rower, bo bardzo zaniedbany, pojechać nad morze w weekend, pójść do kina , a na razie kupiłam nowe wygodne buty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój rower muszę właśnie doprowadzić do używalności. Niedaleko są świetne ścieżki rowerowe. Żal nie skorzystać. Rowerem można dojechać dalej. Marzą mi się, tak jak Tobie, dalsze wycieczki, ale mój samochód też wymaga naprawy. Ma być dobrze. A planu będę się trzymać. 👍Pozdrawiam serdecznie 🤗

      Usuń
    2. jotka......lizus....... kółko wzajemnej adoracji.....

      Usuń
    3. Niektórzy po prostu mają urok osobisty. 😄

      Usuń
    4. O, widzę, że pan "kulturalny inaczej" i do Ciebie dotarł. Przykro mi...

      Usuń
    5. Nie martw się. Dystans jest dobry na wszystko.😉

      Usuń
    6. @MaB tobie go brakuje.... widać o zdjęciu.......
      @jotka......napewno bardziej kulturalny od ciebie?? nie cenzuruję....

      Usuń
    7. Na szczęście do siebie też mam dystans.🫡

      Usuń
    8. jak byś miała to byś nie musdiała...... o tym pisać.....

      Usuń
    9. Odpowiedziałam na twój komentarz, a przecież nie musiałam. Nic ponad to.

      Usuń
    10. nie zgrywaj łaskawej........ hehe.... przejmujesz się krytykom co widać

      Usuń
    11. Właśnie nie za bardzo.

      Usuń
    12. jakbyś sie nieprzejmowała to byś nieodpisywała..........

      Usuń
    13. Polecisz do spamu zobaczysz!

      Usuń
    14. a ty na śmietnik.......

      Usuń
    15. No już już. Uspokój się.

      Usuń
  4. Ja już nie mogę się doczekać wiosny. Niebawem zaczynamy porządki na podwórku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, myślę, że już czas. A jaka pogoda u Was?

      Usuń
  5. Wiele z tych pomysłów co roku realizuję. Uwielbiam spacery w poszukiwaniu wiosny, domową rzeżuchę, dekoracje i kwiaty... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na ogrodzie na razie jedynie żonkile zeszły. Magnolie mają pąki. Jest coraz cieplej, a dni są coraz dłuższe.
      Lubię też jak wiosnę czuć w domu. Natura najpiękniej inspiruje. Dobrego tygodnia Urocznico.🤗

      Usuń
  6. Uwielbiam wiosnę i już nie mogę się doczekać chrupania rzodkiewki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdałam sobie sprawę, że muszę posiać już pomidory. W zeszłym roku zrobiłam to w połowie marca i rodziły do końca października. Na szczęście było dość ciepło.
      A rzodkiewka dobrze rośnie jak jest chłodniej. Pozdrawiam. 🤗

      Usuń
  7. Na razie nie mogę siadać w parku, bo jeszcze jest zbyt chłodno. Kupiłam sobie kieckę w fioletowe kwiaty i fioletowe buciki, stroik na drzwi, zabukowałam hotel na święta, kupiłam mnóstwo nasion kwiatów, w tym maków oczywiście. Piekę bułeczki i chleby keto, na białym serze z dużą ilością ziaren i chcę zrzucić 5 kg co najmniej. No i namiętnie chodzę do kina, ale nie chce mi się pisać spoilerów.
    Dobrego! ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My dziś mieliśmy 11°C. Istne szaleństwo! Młodzi to już w ogóle w koszulkach z krótkim rękawkiem i spodenkach się przechadzali.😉
      Myślę, że kolorowe ubrania i akcesoria rzeczywiście wprawiają w znakomity nastrój. Przegląd szafy jeszcze przede mną. Swoje ubrania mam podzielone na sezony, ale niektóre noszę cały rok. Często podpatruję sobie dziewczyny z Instagrama lub Pinterest i później próbuję odtworzyć już gotowe zestawienia. Myślę, że warto mieć kilka takich zestawów zapamiętanych, żeby nie zastanawiać się rano zbyt długo. Czy Twój styl się zmienia? Jaki on jest? Romantyczny?
      Piekłam ten chlebek z twarogiem i nasionami. Jest bardzo dobry! Jeśli chodzi o nasiona do wysiewu w ogrodzie, to też ich trochę mam.
      Naprawdę chcę się w tym roku przyłożyć do diety i ćwiczeń. Najważniejsze to być konsekwentnym i to jest właśnie mój słaby punkt. 🫣Ale z drugiej strony, to potrafię być uparta. :))
      Zdradź chociaż, jaki film Ci się ostatnio podobał? 🙏 Pozdrawiam 🤗

      Usuń
    2. Podobał mi się serial Dzień Zero na Netflix, a w kinie dwa rozczarowania: Maria Callas i Bridget Jones.

      Usuń
    3. swendzi mnie dupcia.......

      Usuń
  8. Takie powitanie wiosny, to ja rozumiem; po królewsku:)
    Cudnie prezentuje się stół zastawiony faworkami...mniamm...
    Wszystkie fotki są tak pozytywne, że serce rośnie!
    Wreszcie byliśmy na dłuuugim spacerze w poszukiwaniu wiosennych akcentów i...są: przebiśniegi, krokusy, bazie, pąki na forsycjach i magnoliach a w lesie nawet słychać ptasie trele:)
    Nie musieliśmy się spieszyć, bo dzień zdecydowanie dłuższy, więc można było spokojnie połazikować(przeszliśmy 11km). W powietrzu czuć wiosnę:)
    Mamy już przygotowane skrzynki na balkonie. Jeszcze trochę i posadzimy roślinki:)Jest dobrze!
    Uściski serdeczne przesyłam 🤗😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie widziałam pierwszych wiosennych kwiatów, ale może jutro ich poszukam? Za to ptaki, to już kilka dni temu rozpoczęły zaloty i popisy swoich umiejętności. Bardzo mnie to cieszy i napawa optymizmem.
      11km? Podziwiam Was naprawdę. Jest bardzo dobrze! A co sadzisz w skrzynkach? Ja na początku w donicach przeważnie bratki. Ciekawe, czy i jak zakwitną żonkile i tulipany? Sprawdziłam magnolie. Mają pąki! (W zeszłym roku je posadziłam i obawiałam się czy się dobrze przyjęły).
      Dobrego tygodnia Maminku.🤗

      Usuń
    2. Żonkile i tulipany na pewno zakwitną, bo to cebulowe roślinki. Magnolie ,skoro mają pąki, to na pewno zadomowiły się i rozkwitną jak tylko aura będzie sprzyjająca:)
      My mamy ograniczone możliwości, bo balkon niewielki, wysoko i wystawiony przez zdecydowaną część dnia na słonko. Sadzimy głównie komarnice bordowe i złote, bo są wytrzymałe na letni skwar ale mamy na ten rok, pierwszy raz, słonecznice. Podobno kochają słońce:) zobaczymy.
      Kiedyś sadziliśmy pomidorki koktajtowe, paprykę, ogórki i nawet były fajne zbiory ale aktualne upały letnie nie dają takim balkonowym uprawom żadnych szans.Trudno się mówi 🤷‍♀️
      Dobrych dni życzę 🤗😘

      Usuń
    3. Witaj! Musiałam posprawdzać sobie roślinki. Komarnicy chyba nigdy nie miałam, ale słonecznicę nabyłam w zeszłym roku i posadziłam do gruntu. Ciekawe czy wyrośnie? Wiosną dochodzi mnóstwo właśnje takich pytań. Czy coś urośnie? Czy zakwitnie? Czy obrodzi?
      Już planuję, co posadzę i posieję? Na razie przesadzam i rozsadzam domowe roślinki.
      A można jakoś osłonić Wasz balkon?

      Usuń
    4. Już próbowaliśmy i na nic, bo osłonić możemy jedynie boki czyli balustradę. Nasz balkon jest ostatni i nad nami tylko niebo:)...a na niebie słoneczko, które jak przygrzeje, to robi się piekarnik:)
      Za to w mieszkaniu kwiaty rosną jak szalone:)
      Pozdrawiam serdecznie 🤗

      Usuń
    5. Pewnie mają dość światła z tego samego powodu. Coś za coś jak to się mówi. Swoją drogą, muszę zrobić przegląd swoich domowych kwiatków na blogu, bo przyszły tydzień będę miała kocioł w pracy, to taki wolny temat będzie w sam raz. Pozdrawiam serdecznie. 🤗

      Usuń
    6. Dziękuję Maminku.🤗

      Usuń
  9. O jej jaki widok na początek. Aż chciałoby się sięgnąć po faworka:):):) Droga MaB pięknie wypisałaś zadania. Niektóre z nich wykonuję już jakiś czas. Z tymi pięcioma kilogramami byłoby pięknie. Trudne to dla mnie łasucha:):) Od jakiegoś czasu witam już wiosnę. W domu są świeże kwiaty. W kuchni od początku lutego sadzę cebulę na szczypiorek i cały czas podjadamy świeży. Podobnie jest z rzeżuchą, którą wysiewam już od początku stycznia. Kochamy ją. W ogrodzie już nieco, przed opadami śniegu wygrabiłam. Chleb piekę od kilkunastu lat. Codziennie chodzę na spacery. W ogrodzie i na spacerach słucham już wiosennych treli ptasich. Garderoby jeszcze nie zmieniam i nie wiem czy mi się uda. Ale kolorowe akcenty jak najbardziej są. A pozbycie się niepotrzebnych rzeczy graniczy z cudem:):):) Mój mąż mimo swojego wieku, nie potrafi się rozstać ze swoimi skarbami, bo twierdzi, że jeszcze się przyda:):) I jak tego dokonać? O pozostałych wskazówkach pomyślę ale już wiem, że ze względu na moje zdrowie, a raczej jego brak, wakacyjne wyjazdy nie będą odległe. Niestety:( Zdjęcia przepiękne i wołające wiosno czekamy. Serdecznie Cię pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jem tylko 2 posiłki. Wydaje się, że to mało, ale pewnie najadam się do syta. Waga waha się, ale nieznacznie. Muszę chyba przyłożyć się bardziej. I to jest właśnie najlepszy moment! Podoba mi się Wasze codzienne życie - spokojne i zgodne z rytmem natury. Witaminek na tależu powinno być coraz więcej. 😀 Nasz organizm się tego domaga.
      Myślę, że gromadzenie rzeczy "bo się przyda" albo w młodzieżowym języku "przydasie" wynieśliśmy z rodzinnego domu. Niestety regularne porządkowanie jest bardzo ważne. Wcale nie trzeba jechać daleko, żeby zwiedzić i odpocząć w pięknym miejscu. A jakie chleby pieczesz? Życzę Wam wspaniałej wiosny. 🤗

      Usuń
    2. Tak dwa posiłki to za mało . Lekarz zalecił mi 5 posiłków. Oczywiście niewielkie porcje, a w tym drugie śniadanie i podwieczorek. Często, ale mało. Ale tak mam jeść ja. Moja córka (psycholog) wytłumaczyła mi, że gromadzenie w naszym wieku, to proces normalny, bo wówczas czujemy się bezpieczniej. Oczywiście u mojego męża trochę wykracza ponad normę. Wynika to też trochę z tego, że oboje mamy pasje. Ja manualne, a mąż odkrył w sobie pasję do stolarstwa. Pojawiła się wówczas gdy sam wykańczał nasz drewniany domek na ogrodzie. Zostały deski więc robił z nich różne donice, karmniki i budki lęgowe. Zajął się też renowacją mebli, ale też są to niewielkie rzeczy. Sam z tych desek zrobił nam duże ładne łóżko. Chyba pokazywałam na blogu. Dlatego nagromadzone są różne rzeczy, bo może się kiedyś do czegoś przydadzą:):) Pytasz o chleby. Na przestrzeni tych lat bywały różne. Kupuję mąkę w młynie, który zakupuje zboże od rolników nie stosujących glifosatu i innych substancji chemicznych. Mąka posiada certyfikaty. Głównie piekę chleb na zakwasie z różnych rodzajów mąki dostępnej w młynie. Chleby są z różnymi dodatkami, a najbardziej smakuje nam z musem z pieczonej dyni. Ale się rozpisałam. Uściski posyłam:):):)

      Usuń
    3. Wróciłam do takiej diety z deficytem kalorycznym. Masz rację lepiej częściej i mało.
      Córka jest na pewno Waszą dumą i wsparciem. Chciałabym, aby moja wybrała taki pożyteczny i szanowany zawód. Też mam w domu taką "złotą rączkę" , w dodatku obaj z synem kochają motor, przez co całą zimę musiałam parkować pod domem, zamiast w garażu.
      Do chleba wrócę. Za jakieś dwa tygodnie poproszę znajomą o zakwas. A jak Ty go przygotowujesz? Czy masz sprawdzony przepis. Mus z pieczonej dyni, to musi być coś przepysznego! Mniam. 😊
      Z przetworów ostatnio robiliśmy kapustę kiszoną. Już się nie mogę jej doczekać, bo mam rybki do zrobienia na obiad.

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. AI odpowiedziało mi, że jest ok 600 milionów blogów w sieci. Poszukaj, może ci się jakiś spodoba?

      Usuń
    2. lubię patrzeć na głupie baby co myślą że są fajne i ich bełkotanie śmieszne jesteście hahahahaha

      Usuń
    3. Lubisz głupie baby tak bez wzajemności? Co tam się podziało? Comming out się nie udał?

      Usuń
    4. to mój guilty plesure.......

      Usuń
    5. Raczej słabość....

      Usuń
    6. raczej twoja...... do mnie.......

      Usuń
    7. Potrzebujesz mojej uwagi?

      Usuń
    8. Skąd ten pomysł?

      Usuń
    9. Nie wierz we wszystko, co widzisz.

      Usuń
    10. Bo możesz się pomylić!

      Usuń
    11. nie myle sier nigdy.........

      Usuń
  11. Po tak pięknym powitaniu WIOSNA z pewnością szybko przyjdzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super lista! Można by ją wręcz potraktować jako plan działania na pierwsze tygodnie wiosny. Szczególnie podoba mi się punkt z pieczeniem chleba – takie sąsiedzkie inicjatywy to skarb! No i wiosenne wypieki – ciasto marchewkowe brzmi jak must-have na start sezonu. A co do tych 5 kg… hmm, może lepiej łączyć punkty i po prostu więcej spacerować, jeżdżąc rowerem do piekarni po świeży chleb? Tak czy inaczej, świetna dawka inspiracji – wiosna, przybywaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Żaden z punktów nie wyklucza innego, a nawet można je połączyć. Wrócić można do pozytywnych nawyków takich jak wspólne śniadania, spacery, jazda na rowerze, czy inne hobby. Coś, co sprawia przyjemność i daje wymierną korzyść nam i rodzinie.
      Serdecznie Cię pozdrawiam Norwegio! 🤗🥰

      Usuń
  13. Kfjoty! Jo byda sioć kfjoty! Od ciula kfiyotuf! I innych roślinóf tokży! :D
    Poza tym - schudnięcie, to dobra wiosenna opcja. Wychodzę z założenia, że im mniej mojej osoby toczy się po świecie, tym lepiej. 5kg w dół to za mało, zjadę o 10, żeby być szkieletem.
    Porządki? Jak najbardziej. I w domu i w ogrodzie.
    Odchamienia też bardzo potrzebuję ostatnio, więc chociaż do teatru może udałoby się wyskoczyć, ech.
    Czterolistnej koniczynki nigdy nie znalazłam i szukanie chyba sobie odpuszczę.

    Z wiosennych pomysłów, to przychodzą mi do głowy następujące:
    1) Taka potężniejsza niż zwykle, pielęgnacja zwierząt domowych. Żeby stworynki były jeszcze zdrowsze i śliczniejsze.
    2) Poszukiwanie przekopnic w kałużach.
    3) Znaleźć jakieś kijanki i sobie na nie popatrzeć, tak, jak to robiłam w dzieciństwie. A kto wie, może i pobawię się w hodowlę kijanek.
    4) Stworzenie "terrarium" z mszakami i drobnymi roślinkami.
    5) Haftowanie - przynajmniej na jednym kitlu pojawią się kwiatowe zdobienia.
    6) Jazda konna - w terenie, samotnie, z daleka od wszystkich "koniar" i im podobnych elementów.

    Póki co, tyle pomysłów mam, a co się jeszcze pojawi, to nie wiem.

    Śliczne zdjęcia wstawiłaś i w ogóle fajny post.
    Pozdrówki! 🌿

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobają mi się Twoje pomysły na wiosnę, zwłaszcza stworzenie terrarium z mszakami. Zawsze mi się podobał taki las w słoju.
      Konie, tak samo są świetnym pomysłem i dbanie o domowe zwierzątka.
      Kolorowej, wesołej i inspirującej wiosny życzę.🤗

      Usuń
    2. kijanki to plemniki żab hehehehehe........ brudasy.....

      Usuń
    3. Pała z biologii!!!

      Usuń
    4. głodnemu chleb na myśli.......hehe

      Usuń
    5. - A głodny głodnemu zawsze wypomni.

      Usuń
    6. lubie pały i się z tym nie kryje hehhe

      Usuń
    7. Metodą kija i marchewki?

      Usuń
    8. marchewki........ w dupalu.....

      Usuń
  14. Ja też już nie mogę się jej doczekać!
    Co do spaceru w deszczu, to dzisiaj zaliczyliśmy z Tigerem solidny! Cali mokrzy wróciliśmy!
    Lutowy deszczyk miły nie jest😁
    Fajowe te pomysły na wiosnę!
    U mnie minus 5 kilo odpada, bo za chudo wypadam😁
    I pieczenie, bo nie lubię!
    Ogródka nie mam...
    Ale z resztą dam radę! Króliczka wygłaskam u syna i synowej😁
    Pozdrowionka słoneczne ślę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idę szukać wiosny. Wezmę ze sobą moje najmłodsze dziecię. Niech też skorzysta. Wczoraj zaliczyła na swej drodze chyba lażdą kałużę. Serdecznie pozdrawiam 🤗

      Usuń
    2. Mój syn za malucha, też wszystkie kałuże zaliczał😁
      Pozdrowionka dla Was!!!

      Usuń
    3. Sama radość!😆 A dziękuję.🫠🤗

      Usuń
  15. Ja już szykuję rower. Dla mnie najlepsza opcja do przemieszczania się po mieście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja tyłeczek na nowe doznania....mrr

      Usuń
    2. @Joanna dla mnie rower to bardziej przyjemność i rozrywka. Ładna pogoda zachęca do spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. :)

      Usuń
    3. Upadłeś na główkę jak byłeś dzidziusiem?

      Usuń
  16. "19. Odwiedzić farmę z nowonarodzonymi owieczkami i króliczkami.:
    Bardzo ciekawy pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. króliki tylko na pasztet!!!!!!!!

      Usuń
    2. @ kinagyo mamy taką farmę w pobliżu co roku są młode owieczki. 💕

      Usuń
    3. koguty to zapładnisacze

      Usuń
    4. Robią wiele hałasu.

      Usuń
    5. pszynajmniej nie mają robaków jak koty........

      Usuń
    6. Jak kto woli. Dla niektórych sierściuchy to przyjaciele i mają dla nich nieocenioną wartość. Jeśli chodzi o zwierzęta gospodarskie, to według mnie kurki są najbardziej pożyteczne. Koguty, jeśli chcesz powiększyć stado.
      Wszystko muszę ci tłumaczyć...

      Usuń
    7. gdzie mój komentarz......?

      Usuń
    8. Mógł wpaść do spamu. Jeśli masz jakieś problemy, to zgłoś się proszę do specialisty i nie męcz postronnych ludzi. Pozdrawiam

      Usuń
    9. ty masz problem........ z konstruktywną krytyą...... do tego kłamiesz...... komętarz był ale usunęłaś........ KŁAMCZUCHA!!!!!!!!!!!

      Usuń
    10. Mogę go wstawić i wtedy się okaże kto jest kłamcą i ma spaczony obraz świata.

      Usuń
    11. masz coś do mojego orzecha.......?

      Usuń
    12. Posadziłeś drzewo?

      Usuń
    13. To orzech czy konon?

      Usuń
    14. Pleonazm czy tautologia?

      Usuń
    15. niewiesz co piszesz........ doucz się.....

      Usuń
  17. Punkty 1, 4, 7 i 18 mam już zrealizowane. Punkt 1 nawet z naddatkiem. I gratuluję Ci pomysłowości, bardzo dobre rady i podpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracuje nad jedynką, przez co chodzę zła jak osa. 🤷‍♀️ Dziś wzięłam się za okna i domowe kwiatki. Jest co robić i chęci są, więc jest dobrze. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam. 🤗

      Usuń
  18. Cudowne zdjęcia aż się rozmarzyłam :) oby szybko przyszła wiosna :D Ciekawe pomysły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. przepraszam ze nie tak często komentuję . Jest tak dlatego ze mogę komentować przez Google wyłącznie na komputerze a nie zawsze mam go przy sobie

      Usuń
    2. Przepraszam za utrudnienie. Myślałam, że to.odstraszy trolle. Dziękuję za komentarz i udanego początku marca życzę.🤗

      Usuń
  19. Moja córka i wnuczka mają urodziny – jedna w marcu, druga w kwietniu – więc dom jest wtedy pełen kolorów i radości. W ogrodzie narcyzy i żonkile już dawno przekwitły, a ja czekam na kolejne wiosenne kwiaty. Piję kawę nad rzeką, wystawiam twarz do słońca i wsłuchuję się w wiosnę.

    Czasem wydaje mi się, że wiosna przychodzi nie tylko w przyrodzie, ale i w myślach – jakby coś w środku zaczynało od nowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Was wcześniej chyba zaczyna się wiosna. U mnie w ogrodzie dopiero szczypiorki. 😄 Wszystkiego najlepszego życzę córce i wnuczce z okazji urodzin. Mój pierworodny jest z kwietnia. Pięknie jest nad rzeką, kiedy puszczą lody i pojawią się zielone pąki. A już najpiękniej jest, gdy się zamai...
      Też mieszkam nad rzeką.😉😊

      Usuń
  20. Witaj Kochana 🩷
    Wiele z tych propozycji udaje mi się realizować, ale niestety dostępnu do zagrody z takimi maluchami nie mam. Porządki obszerne mam w planach, ale czekam na przydział komórki lokatorskiej i wtedy ruszę z kopyta z pracami. Rowerem jeszcze cały rok, ale przegląd by mu się już faktycznie przydał i mycie 😉 urlop mam zabukowany od dwóch miesięcy 😉a spacerować mogę całymi dniami, więc zapraszam na spacer.
    Udane marca życzę i dużo pozytywnej energii,bo to zawsze ważne 🪻🌸

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały rok rowerem? Naprawdę podziwiam! Na farmie jeszcze nie byłam. Ogarniam swój dom i sprawy. Mam nadziejęn, że wkrótce poprostuję swoje ścieżki. Czego i Tobie życzę. Dobrego miesiąca marca. Pozdrawiam serdecznie 🤗

      Usuń