niedziela, 2 grudnia 2012

Mrówka na Księżycu


Pamiętam z dzieciństwa książeczkę o mrówce, która poleciała na Księżyc. Nigdy nie zastanawiałam się, czy jest to fizycznie możliwe, ani nad tym co ona właściwie miałaby tam robić?  Dziś człowiek coraz częściej przekracza własne granice poznania, chociażby badając próbki, które za pośrednictwem sond docierają na Ziemię z kosmosu. Co będzie dalej? Kosmos według naszych wyobrażeń nie ma początku, ani końca.  Jedna z teorii dotycząca cywilizacji pozaziemskich mówi, że obcy nie kontaktują się z nami ponieważ nie jesteśmy dla nich odpowiednimi kompanami do rozmowy - po prostu nie jesteśmy na tym samym poziomie rozwoju. Tę teorię nazwano hipotezą ZOO, według jej założeń obcy mają obserwować Ziemian, tak jak my obserwujemy zwierzęta w ZOO, a skontaktują się z nami dopiero wtedy, gdy będziemy na to gotowi.
Gdyby jednak przylecieli, a ludzie nie byliby w stanie się z nimi porozumieć, to chciałabym żeby im pokazali wszystko to, co najlepsze.




Eksponaty pochodzą z Art Institute of Chicago.














































51 komentarzy:

  1. Ostatnio czytałam, że może być wiele wrzechświatów, po odkryciu najmniejszej cząsteczki jaka jest struna, odkryto więcej niż cztery wymiary, którem mogą być na to dowodem. Podobnie jak wielki wybuch, który zapoczątkował nasz wrzechświat, może być dowodem na to, ze wcześniej coś istnieć musiało skoro wybuchło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o teorię strun zapewne i o cząstki hipotetyczne? Wymiarów jest bardzo dużo, pisał już o tym Einstein. A co myślisz o tym, że wszechświat mógł istnieć od zawsze, a przynajmiej, że nie jesteśm w stanie sobie wyobrazić jak długo?

      Usuń
    2. Tak, jest wiele wszechświatów. ;)) Ale tylko ten w którym żyjemy jest manipulowany. Pochodzimy ze Źródła, czyli wszechświata Centralnego. :) Nie jest ważne kto i co o tym pisał, a kto ma tego świadomośc. Ważne jest to co mamy w sercu, bo sercem nie da się manipulowac. :)) Gnoza.

      Usuń
    3. Tak o wiązki hipotetyczne. Nie wiem, moja wyobrażnia nie ogarnia, jednego jestem prawie pewna.Nie był on stworzony przez siedem dni, nawet symboliczne.

      Usuń
    4. Jeżeli jakaś Istota byłaby w stanie stworzyć wszechświat, dla niej wszystko jest możliwe

      Usuń
    5. Archonci. ;D I ludzie. ;)

      Usuń
    6. Nic mi o tym nie wiadomo.

      Usuń
  2. ...jest tyle doniesień nt. rzekomego życia poza planetą Ziemią, że szczerze...sama nie wiem czy wierzyć, czy nie...Rozum mi mówi, że jeśli naukowcy tak twierdzą to należy im zaufać, z drugiej strony...religia...Bóg stworzył Ziemię i człowieka...o innych mieszkańcach kosmosu nie mam mowy w Biblii...więc żyję sobie z tym dylematem...

    Wracając do nauki...Ostatnim doniesieniem NASA było odkrycie "drugiej Ziemi", planety, na której istnieją warunki sprzyjające rozwojowi życia takiego samego jak na Ziemi....odkrycie planety podobnej do Ziemi niedaleko Układu Słonecznego pozwala sądzić, że podobnych obiektów. według astronomów, jest we wszechświecie więcej...tylko pytanie, czy tam jest rzeczywiście życie, czy tylko warunki do niego?
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto powiedział, że życie w innych planetach też jest w trzecim wymiarze jak nasze? ;) Nie tylko białko to życie :*

      Usuń
    2. Widzę, że masz jakieś przecieki. Podzielisz się? :)

      Usuń
    3. :D Przecież się dziele :D

      Usuń
    4. Spamuję Ci bloga :P Przepraszam :D

      Usuń
    5. Nie. Cieszy mnie, że jesteś. :D

      Usuń
    6. Tuli tuli :*

      Usuń
    7. Coś jest na rzeczy, że się pojawiłaś. :*

      Usuń
    8. Skasowałam <3 Zupełnie. Lecę właśnie do domku a w domku nie mam neta <3 Do jutra, buziaki <3

      Usuń
    9. Bo w pracy jestem ;)

      Usuń
    10. No to ładnie. Ludu pracujący do roboty!:P

      Usuń
    11. W swojej wypowiedzi poruszyłaś ciekawe kwestie. Jedni rzeczywiście sądzą, że Biblia kłóci się z wizją przybyszów z innych planet, inni isynuują, że synowie Boga, to właśnie oni.

      Księga Rodzaju 6:1-4 mówi nam: „A kiedy ludzie zaczęli się mnożyć na ziemi, rodziły im się córki. Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały. Wtedy Bóg rzekł: Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną; niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat. A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach”. Jest tu kilka sugestii co do tego, kim byli synowie Boży, dlaczego ich dzieci, które mieli z córkami ludzi, wyrosły na olbrzymów (to zdaje się oznaczać słowo Nephilim).

      Ja staram się nie interpretować, tylko zbierać informacje. Zaskakuje mnie jednak, że wszystko wydaje się prawdopodobne.

      http://www.youtube.com/watch?v=fWpE2gHTk40&playnext=1&list=PLFg8-dmxmuCIhSbHc14PVaAV24-NO-LJf&feature=results_video

      Jedno jest pewne, życie w kosmosie istnieje, gdyż naukowcy znajdują związki organiczne w meteorytach.

      Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
    12. A czym jest ŻYCIE? ;)

      Usuń
    13. Chodzi o formułkę z dziedziny biologii, czy raczej o rozważania egzystencjalne? Może ty mi podpowiesz?

      Usuń
    14. No właśnie pytam, bo warto ustalic o czym mówimy zanim się zaczniemy obrzucac argumentami :D <3

      Usuń
  3. Jak tam przygotowania Serduszka do stworzenia Nowego Świata? Jesteśmy już tak blisko... ♥ :))) ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy wszyscy są gotowi, ale tobie ♥♥♥♥♥♥♥ wysyłam. ;)

      Usuń
  4. Witaj
    Mnie nie nurtuje, co jest gdzieś w Kosmosie...ale współczesny świat i coraz gorsi w nim ludzie. To boli najbardziej.
    Pozdrawiam mile

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego chciałabym, aby ludzie nie pokazywali swej mrocznej strony.

      Usuń
  5. Człowiek od zarania czasów spoglądał w niebo i zastanawiał się co tam jest. Wierzącym jest łatwiej.Serdecznosci zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jasne że nie wszyscy <3 Zdecydowanie maleńka mniejszośc. <3 Przed nami 18 najważniejszych dni. To one decydują najbardziej o tym co będzie zapisane w białej karcie po 21.12. Od 12.12 postaraj się siedziec w przestrzeni swojego serca. To od nas zależy los. Od nas i światła jakie mamy w sobie ♥ Pomogą nam w tym 144 kryształy, ostatni z nich uaktywni się wlasnie 12.12 w Brazylii i uruchomi ten ostateczny proces. Piszę Ci to bo wiem, że jesteś oczkiem w tym łańcuszku ♥ Buziaczki Kwiatuszku ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, nie tu wpisałam :)

      Usuń
    2. Napisz na adres emailowy, ok? Pozdrawiam. :)

      Usuń
    3. Jak znajdę ;D

      Usuń
    4. Nie odzywa się z pół roku, tylko jakieś papu warzy, później pisze jakieś rewelacje, o których nic nikomu nie wiadomo, na końcu stwierdza, że ani gg ani adresu nie posiada. Ty..., a może ty za mąż wyszłaś i cały stary, panieński świat poszedł w niepamięć? :P

      Usuń
  7. Nie wiem nie znam się :P Tak jakoś :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. W przyszłym roku. Nie wiem w sumie to nie jest takie ważne :D Ważne jest serduszko :*

      Usuń
    2. Oczywiście. Na blogach mam funkcję napisz do mnie. Jak byś chciała, to napisz. Ja już muszę się położyć. Jak wstanę, to przeczytam. Pozdrawiam!

      Usuń
    3. Ja już napisałam na jakiś jaki miałam :D

      Usuń
  9. Sztuka potrafi niekiedy przekazać wszystko jaśniej niż nawet najprostszy czy najpiękniejszy język...

    A tutaj znowu zmiana :) Troszkę szkoda, tamten szablon był taki ciepły :)

    Ten z kolei to sama profeska - pełen profesjonalizm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to samo tyczy się sztuki nowoczesnej?
      Wreszcie dochodzę do tego, o czym ma traktować i jak wyglądać ten drugi (a właściwie trzeci z kolei) blog. Serdecznie pozdrawiam. :)

      Usuń
    2. Ze sztuką nowoczesną może być pewien problem, gdyż bywa ona nazbyt nowoczesna i nikt poza autorem nie wie, o co w niej kaman ;)

      Cieszę się, że łapiesz koncept dla tego bloga, ale jak dla mnie - koncept był tu od dawna już :)

      Usuń
    3. A nie, nie, skądże znowu! Sama do wszystkiego dochodzę. I właśnie te krótkie felietony okraszone zdjęciami najbardziej mi w tej chwili odpowiadają.

      Usuń
  10. Czyli chyba nie za mojego życia. A szkoda.
    Fotorelacja zabrała mnie w świat poza moim światem, dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czemu tak myślisz? Proszę uprzejmie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro skontaktują się z nami dopiero, kiedy będziemy na odpowiednim poziomie, to chyba jeszcze daleka przed nami droga. Technicznie może nam do nich coraz bliżej i bliżej, ale tak po ludzku, człowieczo? Inna rzecz, że przecież nie mamy pojęcia, jacy oni są. Jeśli są.

      Usuń
    2. To jest tylko jedna z hipotez. Nie wiadomo jak będzie. :)

      Usuń