sobota, 30 września 2023

Największy labirynt w kukurydzy, wyścigi świnek, Richardson Farm

Kolejny bardzo piękny dzień na farmie. Ostatni raz byłam  <tu> 8 lat temu. Niewiarygodne jak ten czas szybko leci...
Na tej farmie najciekawszą atrakcją jaką można zobaczyć jest labirynt.  Pole z kukurydzą liczy aż 28 akrów i posiada ścieżki o długości  około 9 - 10 mil.
Sama farma powstała w 1836r i na 500 akrach gospodaruje już siódme pokolenie.


Każdego roku wzór labiryntu nawiązuje do innych wydarzeń historycznych i kulturowych. W tym roku akurat wypada 30 rocznica, gdy na ekrany kin wszedł film "Jurrasic Park", dlatego mamy dinozaury.


Inne bardziej lub mniej znane labirynty:
1. W mitologii greckiej labirynt był skomplikowaną konstrukcją zaprojektowaną i zbudowaną przez legendarnego rzemieślnika Dedala dla króla Krety Minosa w Knossos, by trzymać w nim Minotaura, potwora - pół człowieka pół byka. Tezeusz po zgładzeniu potwara miał się stamtąd wydostać dzięki niciom Ariadny.
2. Największym labiryntem stałym na świecie jest chiński Yancheng Dafeng i zajmuje 35500 metrów kwadratowych powierzchni. Jest to największa stała konstrukcja tego typu dzięki czemu trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa.
3. Labirinto Della Masone (Mason Labyrinth) dzieło Franco Maria Ricci wydawcy, bibliofila  i kolekcjonera, uznany za największy w 2020r we Włoszech labirynt liczący 7 hektarów, zbudowany na cześć argentyńskiego pisarza Jorge'a Luis Borgesa. Wewnątrz labiryntu znajduje się biblioteka z wieloma unikatowymi dziełami.
4. Katedra w Chartres (Chartres, Francja) - labirynt znajduje się na posadzce gotyckiej katedry,
5. Labirynt w Villa Pisani (Stra, Włochy) jeden z najtrudniejszych; zgodnie z legendą nawet Napoleon Bonaparte szukał wyjścia z tego labiryntu.

6. Liczne nawiązania w literaturze. Motyw labiryntu pojawia się w:
- "Enneidzie" Wergiliusza,
-„Boskiej komedii” Dante Aligheri,
- W "Sklepach cynamonowych" Brunona Shultza,
- W "Lalce" Bolesława Prusa,
- "Imię róży" Umberto Eco,
- "Procesie" Franza Kafki,
- "Dżumie" Alberta Camus 

7. Dla dzieci szukanie wyjścia z labiryntu na kartce papieru ma na celu doskonalenie małej motoryki i szlifowanie precyzji ruchów oraz nauki koordynacji wzrokowo-ruchowej.

8. Możemy wyróżnić dwa rodzaje labiryntów:
unikursalny - z jednym wyjściem oraz nieunikursalny- inaczej zawiły z wieloma wyjściami i ślepymi uliczkami.

9. Labirynt jest uważany jako symbol egzystencji i zmagań z przeciwnościami, symbol przejścia w inicjacji u ludów prymitywnych, u Indian posiada właściwości lecznicze, może symbolizować ruchy słońca na nieboskłonie, również powrotu do łona matki, symbolicznej śmierci, poszukiwania siebie, w świątyniach katolickich - wszystkich dróg, które prowadzą do Jerozolimy.
A Tobie? Jaki labirynt udało Ci się odwiedzić i  czy trudno było  z niego wyjść?
 

Źródło artykułu: http://womanadvice.pl/22-labirynty-ktore-sprawia-na-tobie-niesamowite-wrazenie


Labirynt widziany z wieży widokowej: 

Tutaj chryzantemami i dyniami (a nawet czymś w rodzaju girlandy z zasuszonych liści i łodyg kukurydzy) dekoruje się wejście do domu.
Kiedyś wstawie takie ozdobione na jesień drzwi, ogródki i ganki.



Ustawki na instagrama i do selfies. 😉




W Illinois mamy takie charakterystyczne czerwone stodoły:




Tradycyjnie sklepik:


Brama na farmę


Po prawej stronie wieża widokowa


I motyw z Jurrasic Park



Dynie, dynie wszędzie. Święto urodzaju.


A teraz uwaga! Niezapomniane i niepowtarzalne świnki. 😀



czwartek, 28 września 2023

Abbey Farm

   Kolejny tydzień i kolejna farma. Jeszcze mam dwie w planach ( może wytrzymacie? :).  Ciekawostką jest, że ta farma prowadzona jest przez opactwo benedyktynów. Dla zwiedzających otworzono ją w 1949r.



Tradycyjny sklepik z pamiątkami, wypiekami i płodami rolnymi.


Jedną z najciekawszych atrakcji jest labirynt w kukurydzy - Corn Maze🌽 , który często jest sadzony w taki sposób, że obserwując go z lotu ptaka można dostrzec jakiś wzór. W tym roku był to smok. No cóż, wierzę im na słowo. Pomimo mapy i  tak łatwo się zgubić.



A tu pan slusznej postury wziął nas na przejażdżkę po farmie.



Przejeżdżaliśmy nawet przez straszny las. Poniżej tylko jedno zdjęcie z tego wydarzenia, ponieważ trochę bujało i zdjęcia nie wyszły wyraźne.
Tutaj chciałabym się zatrzymać na moment, gdyż obchody święta Halloween są często w Polsce bardzo potępiane. Próbuję to sobie wytłumaczyć wrogością wobec obcych wpływów, w tym do zachodniej tradycji i kultury oraz wyraźnym konfliktem świąt (Halloween - Wszystkich Świętych). Polskie parafie robią co mogą, by zachować status quo i zatrzymać wiernych. Z ambony można na przykład posłuchać o szkodliwości tego święta i w zamian za to dać się zaprosić na "bal wszystkich świętych". W tym samym czasie amerykańskie kościoły i szkoły katolickie, nie mają z tym większego problemu. W szkołach odbywają się parady poprzebieranych dzieci, przy niektórych kościołach można zakupić dynie, a tutaj, jak widać na załączonych zdjęciach, można rodzinnie spędzić czas na farmie i poczuć klimat tego święta. Osobiście, prócz nadmiaru cukierków, nie obserwuję jakiejś większej  szkodliwości Halloween.🎃


Przegląd kolejnych atrakcji; na farmie mozna poćwiczyć rzucanie lassem;


Jest plac zabaw, rowerki, jumping pillow do skakania, zip lines do zjeżdżania...


A ta platforma poniżej na zdjęciu jest do strzelania z kolb kukurydzy. 


Musiałam spróbować.
Jaki to kaliber?



Doprawdy niezapominane przeżycie. :)

Taką piękną mamy już jesień.




Życzę pięknej jesiennej pogody i mnóstwa atrakcjij.

niedziela, 24 września 2023

Kultowy koncert

 Ostatnio, po każdym koncercie myślę,  że to najlepszy na jakim do tej pory byłam, a potem jest następny i  następny, który okazuje sie jeszcze lepszy. Ale ten Kultu był naprawdę wyjątkowo fajny! 


Po pierwsze, nie spodziewałam się, że zacznie się punktualnie o czasie i będzie trwać ponad 3 godziny. 
Po drugie, kilometrowa kolejka do wejścia. Szczęśliwie znajomi byli bliżej w tym ogonku i się weszło prędzej. 
Po trzecie, tyle ludzi, że klub pękał w szwach. Średnia wieku koło 40-stki plus alkohol, to sobie wyobraźcie... :) Jestem pewna, że wszyscy na ten wieczór zapomnieli o swej metryce i o codzienności.



Doniesie, nie doniesie? Podłoga się lepiła.

Po czwarte, przed sceną pogo, fani wskakujący na scenę do artystów, Kazik na rękach publiczności, wspólny śpiew. 



Żywa muzyka porwała tłum. 


Po piąte i najważniejsze: teksty i muzyka.

I taka huśtawka nastrojów (co świadczy o tematycznej różnorodności) od euforii po nostalgię. Lampy stroboskopowe i grafika potęgowały nastrój. Sprawiały, że mimo ogólnej wesołości, słowa zapadały w pamięć.
Kazik jest wnikliwym obserwatorem rzeczywistości i z charakterystyczną dla siebie nutą sarkazmu ją komentuje.
 Przy czym, zauważyłam, że na scenie zachowuje się zawadiacko i jak drapieżne zwierzę odmierza w tą i z powrotem swą przestrzeń. Nie musi się stroić, kokietować, ani tańczyć, przekaz zespołu skupia się na zupełnie czymś innym.



 I jeszcze obrazy z przeszłości...







wtorek, 19 września 2023

Farma, farma i tak do końca października - Kuipers Family Farm




Żyje się raz i nie ma co odkładać rzeczy na później. Nie ma co zwlekać na lepsze czasy, bo nie ma pewności, że będą jakieś lepsze. Być. Żyć - tu i teraz. Smakować każdą chwilę. Tak właśnie trzeba żyć. Nie inaczej.










środa, 13 września 2023

Brookfield ZOO

Brookfield ZOO największy ogród zoologiczny na przedmieściach  Chicago otworzono 1 lipca 1934r. Obecnie na 235 akrach, tj. ok 95ha, mieszka 3481 zwierząt, należących do 511 gatunków. Oprócz tego są też wystawy sezonowe. Jak można wyczytać na stronie internetowej, ZOO jest otwarte 365 dni w roku. Na jesień można je zobaczyć w klimatach Halloween - "Boo at the Zoo" oraz z końcem października z meksykańskim: "Dia de los Muertos". Natomiast zimą i bliżej świąt Bożego Narodzenia - blisko 2 miliony światełek zmienia ZOO w "Winter Wonderland."



Tutaj mamy maleńką żyrafę wraz z mamą. Zwierzątko przyszło na świat 19 sierpnia 2023r.


Miśki zawsze kradną show. 


Podobnie jak ptasie towarzystwo:




Nieloty i zaloty 😉


I papuzie czułości...


Paw chadzał sobie wśród przechodniów
 i sępił. 




Muszę przyznać, że małpiszony były dziś nieco smutne. Szkoda, że nie wiedzą, że budowany jest dla nich ogromny wybieg. Inwestycja ma być ukończona do 2025r.


Foczki czy lwy?


Dzień był bardzo udany. Pogoda dopisała. Miło było oglądać reakcje maluchów na zwierzęta. Większość z nas nigdy nie miałaby okazji spotkać ich w naturalnych warunkach. Wybór i opinię, czy warto wspierać takie miejsca? - Zostawiam każdemu z osobna...