poniedziałek, 17 września 2012

Oktoberfest

Nie chcę tu uchodzić za osobę, która chodzi tylko po festynach, ale jakoś tak się złożyło, że w niedzielę zasililiśmy szeregi rozbawionych Niemców. :)
Wybaczcie jednak, że oszczędzę Wam widoku wiekowych pań w bawarskich strojach i panów w krótkich spodenkach, podkolanówkach i kapeluszach z piórkiem.
Generalnie nie było tak źle, w końcu otrzymaliśmy okolicznościowy kufel z logo najstarszego browaru na świecie tj.: Weihenstephan , który  blisko tysiąc lat temu założyli Benedyktyni i który  działa po dziś dzień.
Wydaje mi się jednak (i jest to nie tylko moje zdanie), że najciekwaszą atrakcją tego dnia było jednak mini ZOO.





 A ta kaczka sobie spała


i te kózki sobie spały,


 kiedy świnka piła wodę. :)

23 komentarze:

  1. Witaj
    Festyn, to nic złego przecież :)
    Mini, też może być urokliwym :)
    Pozdrawiam wieczorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno to fajne imprezy. :) I nic w tym złego, że wychodzisz między ludzi. Trzeba patrzeć na świat! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no absolutnie trzeba patrzeć. I mam nadzieję, że następnym razem na zdjęciach będzie więcej ludzi. ;)

      Usuń
    2. A po co? Świnka śliczna, kózki i kaczki... Super zdjęcia. :)

      Usuń
  3. ależ nie ma się czego wstydzić, doprawdy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozskoszne te śpiące zwierzątka:))Paczucha

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, rozkoszne zwierzaki, Kilka lat temu była na tym niemieckim święcie piwa.Ale nie zachwyciłam się , ja nie przepadam za tym trunkiem.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z trunkami to lepiej ostrożnie, zwłaszcza kiedy szaleje epidemia podrabianego alkoholu.
      A ja tego dnia byłam kierowcą. Uściski serdeczne. :)

      Usuń
  6. Podoba mi się Twoja fotka kiedy pijesz piwo. Tylko bloga masz ustawionego tak łupio [co mnie i nie dziwi], żę można u Ciebie być jedynie jako "Anonimowy}. Głupio - czyli normalnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doprawdy urocza zaczepka. Chciałabym być choć w połowie ładna i miła jak ta świnka. :)

      Usuń
    2. Może się nie zalogowałeś na blogspota. :D

      Usuń
    3. Marzenie...

      Usuń
    4. Nie tylko twoje hihi. ;)

      Usuń
  7. Ależ tu sympatycznie. Widzę, że plan B masz na problemy Onetu i realizujesz ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten blog ma zupełnie inny charakter. Ale się cieszę, że mnie odwiedziłaś. :))

      Usuń