Wizyta na farmie jesienią stała się dla mnie już tradycją.
O tej porze roku jest tu niezwykle malowniczo.
Prócz płodów rolnych i przysmaków domowej roboty,
które można tu nabyć,
które można tu nabyć,
jest też moc atrakcji dla dzieci.
Wielką frajdą dla najmłodszych i nie tylko jest przejażdżka wozem po lesie pełnym strachów.
Zresztą, strachu jest co nie miara, tylko, że wszyscy wiedzą, że to na niby.
Za to karuzela jest z pradziwymi kucykami.
Tunel z kukurydzy.
A mini zoo ma swój charakter i chętnie pozuje.
Taka właśnie może być jesień
dla dorosłych i tych całkiem małych.
To super pomysł taka jesienna wizyta na farmie! Dzieci z miasta na pewno znajdują tu moc atrakcji i zdobywają wiedzę o pracy na wsi. A przy tym wszystkim można się zabawić i kupić zdrową żywność:))) Warto by przeszczepić ten pomysł na nasz grunt. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, korzyść jest obopólna. Myślałam, że podobne miejsca w Polsce już istnieją. :)
UsuńUrocza ta jesień tak, rzeczywiście :) Podobnie jak tu u nas ostatnio - wczoraj była piękna i złota, jak należy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy. Korzystajmy więc z pogody. :)
UsuńPieknie opisałaś farmę z plodami jesieni można kupić świeże jarzyny czy owoce frajda dla duzych i małych pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. :) Serdecznie pozdrawiam!
Usuńjesień na farmie-bomba, ale z tym helołynem to normalnie wszyscy świrują :)
OdpowiedzUsuńCo masz na myśli?
UsuńTam i jesień można polubić :))
OdpowiedzUsuńRòżnie to bywało.
UsuńBogactwo warzywników widać jesienią, piękno również. Te dynie są urocze, a kolor zachwycający. Miło mieć taka farmę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJest wiele ciekawych miejsc, tylko trzeba chcieć szukać. :)
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńDyniowy to czas, uroczy :)
Jesień bowiem, to urokliwa pora roku ;)
Pozdrawiam mile :)
Z całą pewnością taka jest. :)
Usuń