poniedziałek, 18 listopada 2024

Frozen

Ostatni tydzień był dla mnie bardzo intensywny i wyczerpujący. Zebrało się na to kilka niespodziewanych wydarzeń w pracy: awaria prądu w szczycie sezonu, problemy ze sprzętem i kontrola pewnych służb. Jakby tego było mało dostałam propozycję, żeby pracować więcej, z której niestety nie mogę skorzystać z powodów rodzinnych. Na domiar złego, gdy jechałam z córcią do teatru, padły mi hamulce. Jak to mówią Amerykanie: "First things first" -  ​​najważniejsze sprawy należy załatwiać przed innymi.  Samochód jest w naprawie do wtorku(?). 
Nie tracę jednak nadziei. Za rok będę w zupełnie innej sytuacji i pewnie będę mogła więcej, a moje wybory będą wtedy rozsądniejsze. To najlepszy czas zatem, aby zainwestować w rozwój.
Ale, żeby tak całkiem nie smęcić, poniżej umieszczam kolaż ze zdjęciami z musicalu na podstawie animacji Disney'a "Frozen", którą miałyśmy okazję zobaczyć w zeszły czwartek. Frozen to baśniowa opowieść o niełatwej siostrzanej miłości. Piękne głosy i klimatyczna scenografia. Podobało nam się bardzo!




 



32 komentarze:

  1. Nie znam tej baśniowej opowieści... ale z całą odpowiedzialnością stwierdzam że siostrzana miłość jest trudna. A najgorsze że przychodzi czas gdy nie można już niczego wyjaśnić ani naprawić...bo jedna z sióstr odchodzi na zawsze.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Stokrotko, wobec niektórych zmartwień niektóre codzienne kłopoty mogą się wydawać błahe.To niezwykle trudne, ale trzeaba nam uczyć się wybaczać. Zwłaszcza sobie samemu/samej.
      Dobrego tygodnia, pozdtawiam.🤗

      Usuń
  2. Inwestycja w rozwój zawsze się opłaca. Czasami tak jest, że wszystko sypie się hurtowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja osoba potwierdza regułę. Dzięki za słowa wsparcia Wiolu. Wszystkiego dobrego na przyszłość.💕

      Usuń
  3. No to faktycznie siła złego na jednego! Co do inwestowania w siebie trzeba jak najbardziej i zawsze warto. Ty i twoja córeczka wyglądacie uroczo, śliczne z Was dziewczyny i mam wrażenie, że jesteście do siebie bardzo podobne. Co do reszty wiem sporo na temat siostrzanej miłości a raczej jej braku, uważam że robi to straszną wyrwę w naszym życiu, ale nie raz nie ma na to rady. Zakręty które musiałam pokonać na przestrzeni lat nauczyły mnie tego, że są sprawy o które nie warto zabiegać jeśli ktoś nie daje czegoś z własnej woli i potrzeby serca. Ściskam i serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W baśniach spotykamy wiele mądrości, której czasem braknie na życiowych meandrach. Zawsze warto próbować, ale "do tanga trzeba dwojga".
      Ściskam Cię droga Sukienko w kropki. Pędzę do lasu, aby odreagować. Dobrego tygodnia 🤗

      Usuń
  4. Widziałam chyba film animowany, piękne piosenki!
    Czasami wszystko się piętrzy, ale w końcu wychodzi na dobre, czego i Tobie życzę!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak. Też myślę, że nie ma tego złego... I wzajemnie. Dobrego tygodnia.

      Usuń
  5. Bądź dobrej myśli, z reguły jest tak, że - jak to mówią - nieszczęścia chodzą parami. Ale potem i tak wszystko wychodzi na prostą i tego też Ci życzę z całego serca. Tej opowieści nie znam.
    Odkąd moje wnuki urosły, nie bardzo jestem na czasie z takimi produkcjami :)
    Ślicznie wyglądacie obydwie z córeczką... i najważniejsze, że uśmiechnięte :)
    Dobrego tygodnia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem! Dziękuję za słowa wsparcia.😘
      Bo widzisz tak się czasem podzieje, że nawet oaza spokoju potrzebuje oazy spokoju. Pozdrawiam serdecznie 🤗

      Usuń
  6. Me alegro que estén bien y que te divirtieras con frozen y espero que lo de tu carro se arregle. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ya he recogido mi coche del mecánico. Tengo que prepararlo para el invierno. Te mando un beso.😘

      Usuń
  7. It sounds like you've had quite a week, but I admire how you're staying positive and focused on the future despite all the challenges. Life definitely throws curveballs, but your attitude of investing in your growth during this time is inspiring. I'm glad you were able to enjoy the "Frozen" musical with your daughter – it sounds like a wonderful way to take a break from the chaos and appreciate the beauty in life. Here's to a smoother and brighter year ahead!

    I just shared a new post, and I invite you to read: www.melodyjacob.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Next year must be better. We already know our weaknesses and limitations and we know what we need to work on...
      Best regards 💕

      Usuń
  8. Nam rok temu padły hamulce w trakcie jazdy, w dostawczaku. Ledwośmy się doturlali do mechanika. Na szczęście było późno i nikogo na ulicach. Zawsze coś, jak to mówią. Ale trzeba uszy do góry i jakoś to będzie 😉
    Córcia urocza i ałtfit tematycznie dobrany 👌👍 A Ciebie miło zobaczy. Oby częściej 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze coś, tak jak piszesz. To i ja jakoś dojechałam do domu szczęśliwie, bo nie było dużego ruchu. Bezpieczeństwo najważniejsze, a reszta się jakoś ułoży jak zwykle. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam. 🤗

      Usuń
  9. Kłopoty z samochodem potrafią pokrzyżować plany... "Krainę lodu" kojarzę z animacji. Piękna, wzruszająca opowieść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście te kłopoty są do ogarnięcia. Zgadza się. Moja córcia uwielbia. Serdeczności 💕

      Usuń
  10. Już dwa razy mieliśmy całodniową awarię prądu w pracy. Elektrownia sobie żarty robi, dzwonisz do nich, a oni: "to było planowane".

    Potem w domu wybuchła mi żarówka, wywaliła wszystkie korki. Na koniec się okazało, że jeszcze spaliła mi wyłącznik światła. Mam nadzieję, że nic więcej, bo mogła jeszcze trafić w puszkę.

    Żeby było ciekawiej, w naszym bloku wymieniają instalację elektryczną. Może się zdarzyć, że po prostu odłączą prąd tak bez ostrzeżenia. Strach teraz pracować na komputerze, bo wszystko co napiszę, może w każdej chwili szlak trafić.

    Niemożliwe, żebym pracowała więcej, chociaż szef by chciał. Jak to powiedział, wg niego powinnam bardziej się angażować. Jasne. To nie jest moja firma, robię co do mnie należy, wystarczy. Ma takich dwoje, którzy już praktycznie tam mieszkają.

    Hamulce? Dobrze, że nic Wam się nie stało. Mojemu tacie padły akurat w takim momencie, że wjechał w samochód przed sobą. Na szczęście prędkość była nieduża. Ja nagłej awarii nie miałam, stłuczki też żadnej nigdy w życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że też macie takie "rewelacje". U nas w pracy robotnicy z miasta kopali przed budynkiem przy instalacji gazowej i uszkodzili przewody elektryczne. Jak to się wydarzyło, spalił się komputer z WU i nie mieliśmy dostępu, aż dosłali nowy (po 2 tyg.).
      U nas przyjmą kogoś nowego do pracy, ale myślę, że dzięki temu zacznę się sama rozwijać. Jak to się mówi: " Pan Bóg zamykając jedne drzwi naszego życia wraz z jakimś rozdziałem otwiera przed nami coś nowego i wpuszcza przez okno".
      Z samochodem masz absolutną rację. Rzadko się zdarza, że narzekam, ale jakoś mnie tym razem zdziwił ten nawał trudności.
      Bądź pewna, że już jest o wiele lepiej. Pozdrawiam serdecznie 🤗

      Usuń
  11. Witaj Moja Droga 💛
    Oj ile zdrowia może nadszarpnąć awaria samochodu... trzymam kciuki aby rzeczywiście mechanik szybko ogarnął usterkę.
    Co do Frozen w teatrze to musiało być bardzo interesujące i emocjonalne. Mnie osobiście bardzo podoba się ta animacja Disneya, więc myślę że na musicalu też bym się nie zawiodła.
    I Twoja osobista Księżniczka jest Urocza i Śliczna 😘
    Serdecznie pozdrawiam i udanego i spokojnego tygodnia życzę 🫶

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Frozen w teatrze to było super przeżycie. Chciałabym teraz odwiedzić operation i zobaczyć przedstawienie baletowe.
      W miarę jedzenia apetyt rośnie. 😉

      Usuń
  12. Doskonale Ciebie rozumiem bo wiem jak to jest kiedy wszystko się sprzysięga przeciwko nam. Ale też wiem, że przychodzi moment kiedy te przeciwności mijają i znów świeci słonko, jest z górki i z wiatrem i tego życzę z całego serca:)
    Pozdrawiam cieplutko 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie dobrze. Wiem to! Nabrałam już wiatru w żagle. Lada dzień dostanę samochód. Per ardua ad astra. Dziękuję wzajemnie 🤗

      Usuń
  13. W życiu bywają takie trudniejsze momenty niestety. Dobrze, że nic złego Wam się nie przydarzyło. Pięknie wyglądacie z córeczką, a baśni nie znam. Co do miłości siostrzanej mogę tylko powiedzieć o swojej relacji z siostrą. Dziękuję Bogu, że Ją mam. Nigdy w naszym życiu się nawet nie posprzeczałyśmy, a przeżyłyśmy już wiele. Szanujemy naszą odmienność charakterów i otwarcie mówimy, co nam doskwiera. Jest moją najlepszą Przyjaciółką. Jej mogę powiedzieć wszystko i wzajemnie. Jestem wdzięczna rodzicom, że dbali o relacje w rodzinie i to właśnie Oni przyczynili się do tego, że również z bratem łączą nas takie więzi. Cała nasza trójka zawsze się dogadywała i nasza wzajemna miłość już się nie zmieni. To rodzice powinni nauczyć tego swoje dzieci. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te piękne słowa. Nigdy nie miałam siostry, chociaż bardzo chciałam. To samo moja córcia, która ma brata. Patrząc na nich cieszę się, że mają siebie. To wspaniałe uczucie, że mogą na sobie polegać cokolwiek by się działo. Masz rację szacunku uczymy się od rodziców. Pozdrawiam serdecznie. 🤗

      Usuń
  14. W całym tym nieszczęściu szczęściem jest to, że awaria hamulców nie doprowadziła do tragicznych w skutkach zdarzeń. Naprawisz i będziesz śmigać spokojna.
    W pięknych okolicznościach udało Wam się obejrzeć Frozen. Naprawdę jesteś wszechstronna jeśli chodzi o strakcje, które wyszukujesz co bardzo mi się podoba. A to, że przeplatasz tutaj różnorodne aktywności sprawia, że zaglądam tu z wielką przyjemnością.
    "Trzeba być dobrej myśli bo po co być złej ", pamiętasz?😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak masz rację. Najważniejsze jest zdrowie i życie. A reszta musi się ułożyć. To chyba przez mój charakter. 😀 Zwyczajnie mnie nosi. I ja do Ciebie! Oczywiście,że pamiętam.😘Pozdrawiam 🤗

      Usuń
  15. Oglądałam Frozen i bardzo mi się podobało!
    Ogólnie lubię produkcje, w których ukazana jest siostrzana miłość.
    Zazdroszczę obejrzenia musicalu
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ulubiona animacja mojej córci. Jak się bawimy, ona jest Elsą, a ja Anną. ;)
      Musiałam ją zabrać. Bardzo jej się podobało w teatrze, chociaż ciężko było tyle wysiedzieć. 😆 Serdecznie pozdrawiam 🤗

      Usuń
  16. Nawet nie przypuszczałam, że z tej bajki można zrobić musical. A było "Mam tę moc"? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dlaczego? W animacjach Disneya cały czas śpiewają. Było "Let it go" 😀

      Usuń