Choć możliwości jest wiele, a pole do popisu zazwyczaj długie i szerokie, to niekiedy trudno jest się tak od razu porozumieć z drugim człowiekiem. Zrozumieć go, zwłaszcza kiedy wcale nie zamierza poruszać się utarymi szlakami, lecz poszukiwać nowatorskich rozwiązań i form ekspresji, to wielkie wyzwanie. Ciekawa jestem czy odważylibyście się zinterpretować te prace?
Wystawę sztuki nowoczesnej można podziwiać w galerii, która znana jest pod nazwą McCormick House. Posiadłość była zaprojektowana przez wybitnego architekta, przedstawiciela modernizmu i autora słów "less is more" - mniej znaczy więcej oraz "God is in the details" - Bóg tkwi w
szczegółach.
szczegółach.
Minimalizm i prostota wzornictwa, ograniczenie detali na rzecz jakości materiału i wykonania dopiero dziś święcą triumfy. Oczywiście wszystko to rzecz gustu, czasem jednak czyjeś pomysły wybiegają w przyszłość i dopiero następne pokolenia będą w stanie je docenić.
O Ludvigu Mies van der Rohe i jego szklanych domach warto poczytać < tutaj
Minimalizm to kierunek bliski memu charakterowi. Choć nie znam się za bardzo na malarstwie, to staram się je rozumieć emocjami, jakie we mnie wzbudzają. Pierwszy obraz od góry, to jakby widok z lotu ptaka na nasz kolorowy, choć nieco pogmatwany świat. Obrazy z geometrycznymi motywami symbolizują dla mnie próbę uporządkowania pojedynczych elementów w harmonijną całość. Bardzo ciekawe jest to muzeum, dziękuję, że mogłam razem z Tobą je "pozwiedzać". Pozdrawiam gorąco:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa interpretacja. :) Umyślnie zestawiłam różne nurty w sztuce. Chodziło o to, aby podkreślić heroiczną próbę jaką człowiek podejmuje, aby uporządkować swą rzeczywistość i sprawić, aby świat stał się bardziej przyjazny. Dziękuję i pozdrawiam. :)
UsuńNowoczesne malarstwo mnie nie pasjonuje. Mogłabym popatrzeć chętnie na ten pierwszy, bo kolory, to energia i to jakoś odbieram. Niektóre w/g mnie nawet nie są sztuką. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWielu ludzi sądzi, że malarstwo skończyło się na ekspresjoniźmie, ale może prawda jest taka, że nie starają się poznać i nie są otwarci na nowe?
UsuńRewelacyjne prezentacje, podziwiam, jak się wydaje, nieograniczoną wyobraźnię twórców:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzekraczanie granic jest dla wielu bodźcem do rozwoju. Pozdrawiam również!
UsuńA skąd ten dziwaczny pomysł, że można się porozumieć?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z krainy Loch Ness :-)
Przecież napisałam, że nie jest to łatwe zadanie. Odpozdrawiam. :)
UsuńNew age, lubię.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za opinię i zapraszam ponownie. :)
Usuń