wtorek, 8 sierpnia 2023

"Misja niemożliwa" z polskimi akcentami


Dziś babskie kino 🎥 z Margaritą🍹, a na tapecie blockbuster: Mission Impossible Dead Reckoning Part One. 

   Już na samym początku widzimy naszego Marcina Dorocińskiego w roli kapitana łodzi podwodnej Sevastapol, który przewozi tajemniczy klucz. Jednostka zostaje zaatakowana, a klucz składający się z dwóch części zmienia właściciela. Wraz z rozwojem akcji  w filmie pojawiają się: czarne charaktery, piękne i nieobliczalne kobiety, w tym jedna sprytna złodziejka, no i oczywiście agent Ethan Hunt w tej roli nieoceniony Tom Cruise.


"Staro - młody Tom Cruise" chce uratować świat przed sztuczną inteligencją, która wie o nas nieomal wszystko i chce sterować ludzkim życiem.  "Misja niemożliwa" przenosi nas na arabską pustynię, gdzie agent odzyskuje część klucza do sterowania AI - Entity,  następnie na lotnisko Abu Zabi, gdzie Hunt chce przechwycić drugą część klucza i poznaje uroczą złodziejkę Grace. Grace niepostrzeżenie udaje sie odebrać mu klucz i dostać na samolot do Rzymu. Akcja zamienia się w pościg w zabytkowej rzymskiej dzielnicy, później bohaterowie przenoszą się do ekskluzywnego klubu nocnego w Wenecji, gdzie Grace ma się spotkać ze swoją zleceniodawcą -Alanną Mitsopolis , a ona w Orient Expressie, który mknie przez Alpy, z przedstawicielem Entity, Gabrielem. Klucz chcą mieć wszyscy. Czy wpadnie w niepowołane ręce i czy Tom Cruise zdoła obronić X Muzę przed sztuczną inteligencją? -Tego nie zdradzę. Zachęcam jednak do obejrzenia.  


A tutaj kolejny polski accent w postaci polskiego paszportu fałszywki dla Grace



Moje pytania:

1. Gdzie wolisz oglądać filmy: w domowym zaciszu, czy w kinie?

2. Jak często chodzisz do kina?

3. Czy podziwiasz i wspierasz gwiazdy Hollywood, czy uważasz, że ta konkretnie branża została zniesławiona i odchodzi do lamusa?

4. Jak myślisz, jaka będzie przyszłość filmu po wprowadzeniu sztucznej inteligencji?

20 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o kino, to jestem na bieżąco tylko z bajkami :) Te filmowe staram się nadrabiać w miarę możliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie ciekawe bajki ostatnio obejrzałaś? Często odwiedzasz kino, czy raczej oglądacie filmy w domu?

      Usuń
  2. Me gusta ver películas en casa. No voy mucho al cine y como va las cosas el futuro del cine estadunidense va ser dificil. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aparentemente los actores están en huelga. Temen que la inteligencia artificial les quite puestos de trabajo. Los mejores deseos.

      Usuń
  3. Mój mąż lubi "Mission Impossible" i Toma Cruise'a. Ja wolę nieco inne klimaty, choć w sumie sięgam po prawie wszystkie gatunki... Chętnie oglądam filmy w domowym zaciszu. Lubię kino kameralne, szukam często mniej znanych obrazów na platformach streamingowych. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W domowym zaciszu można obejrzeć spersonalizowany seans. W dodatku tak wygodnie jak tylko sobie wymarzysz. Jak byś miała czas, to proszę o listę filmów wartych polecenia. Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Odsyłam w takim razie na bloga: https://urocznica.pl/?s=filmy. Można tam znaleźć bardziej i mniej znane produkcje, które polecam. :)

      Usuń
    3. Super, dziękuję. 😉

      Usuń
  4. Ostatnio ja i filmy stanowimy zbiory rozłączne. Wczoraj obejrzałem kawałek filmu ,,Wzgórza mają oczy". I właściwie się zniesmaczyłem tylko, nic strasznego tam nie było, tylko ohyda raczej.

    Dziękuję. :) Dziś już pierwszą recenzję wstawię.

    :D Samisen mam nie opanowany jeszcze. Chyba lepiej słuchać jak śpiewam.

    500 lat temu takie tsunami. Fiu, fiu.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie czasem film potrafi zniesmaczyć. Ale nie warto się poddawać. :)

      Spojrzę na Twą recenzję.

      Śpiewać każdy może... :)

      Conajmniej...

      Dzięki za komentarz. Pozdrawiam. ;)

      Usuń
  5. Witaj!
    Wreszcie mogę obserwować Twój blog!
    Moje ulubione to filmy moralnego niepokoju i mogę je oglądać w kinie studyjnym( Kino Charlie w Łodzi) albo na niektórych platformach- i gdy naprawdę interesuje mnie jakiś film jestem w stanie za niego zapłacić prawie tyle ile bilet w kinie.
    Nie przepadam za kinem komercyjnym, a takie jest w moim mieście, dlatego chodzę rzadko. Teraz w lecie prawie nic godnego uwagi nie grają.
    Czytałam kilka artykułów na temat sztucznej inteligencji i wyrobiłam sobie zdanie, że ona nie jest w stanie zastąpić kreatywności twórcy.
    Kiedyś bardzo lubiłam amerykańskie filmy, a dziś niekoniecznie, to samo z aktorami i gwiazdami.
    Filmów, o których wspominasz- nie widziałam.
    Wczoraj włączyłam sobie " Filipa" , bo pojawił się na Netflixie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami kameralny klimat ma istotne znaczenie. Zwłaszcza jeśli ktoś poszukuje ambitniejszego kina.
      Nie ukrywam, że nie jestem fanem kina akcji, a Mission Impossible takie właśnie jest. Tempo jest zawrotne i musiałam sobie doczytać o niektórych wątkach w firmie, żeby zrozumieć postępowanie głównych bohaterów.
      W tym przypadku chodziło jednak o to, by wyjść i się spotkać. No i byłam ciekawa jak poradził sobie Marcin Dorociński? Bardzo lubię tego aktora. Cieszę się, że tak rozwija się jego kariera.
      Na tym etapie nawet sobie nie wyobrażamy jak sztuczna inteligencja zmieni nasze życie. Jaka jest Twoja opinia na ten temat?
      Dziękuję za komentarz i polecenie. Pozdrawiam 😀

      Usuń
    2. Na razie działa ona w służbie człowieka. Mając pojemną pamięć jest jak komputer. Zbiera dane, ale sama ma ograniczone możliwości kreatywnego tworzenia innowacji. Oczywiście boty są już powszechnie wykorzystywane. Poza tym te wszystkie algorytmy i struktury danych- dla mnie to czarna magia, a to wykonuje potężną robotę w Internecie.
      Myślę, że nie tyle sztuczna inteligencja jest groźna, a sztuczna inteligencja w rękach człowieka.
      Ludziom się marzy wejść w rolę Boga, a to nigdy nie wróżyło niczego dobrego.
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. W tym jest właśnie cały szkopuł, że niby na krótką metę AI pomaga, ale w dłuższej perspektywie zastępuje człowieka. Zabiera miejsca pracy i daje nowe dla wysoce wyspecjalizowanych. Generuje nowe możliwości i jednocześnie konkuruje z możliwościami człowieka. Nie zapominaj, że ta technologia bazuje na dorobku ludzkości, na bazach danych, które cały czas się powiększają. Alpha Zero już w 2017r wygrał z arcymistrzowskim programem szachowym, nauczył się gry w szachy w 4 godziny. AI wygrywa też konkursy dla artystów, więc cały czas się doskonali.To jest rewolucja, która dzieje się na naszych oczach. Wielkie wyzwanie na przyszłość dla instytucji państwowych i prawnych, by chronić prywatność, dobra osobiste i pracownicze.
      Słyszałam, że scenarzyści i aktorzy z Holywood protestowali. Nie sądze, żeby to miało sens. Pewna epoka odchodzi po prostu do lamusa.

      Usuń
    4. Tak, masz rację. Nie zatrzymamy postępu techniki, tych wszystkich technologii, sztucznej inteligencji. To wszystko dzieje się na naszych oczach, zmienia się błyskawicznie i wywołuje niepokój, bo przestajemy to ogarniać swoim umysłem.
      To prawda, wykorzystuje bazy danych, ale sama nie tworzy i nawet jeśli przewyższa umiejętności człowieka w niektórych zakresach, czy może mu dorównać we wszystkim?!

      Usuń
    5. Jeżeli AI tworzy pracę naukową, czy dzieło sztuki na zlecenie człowieka, to nie jest do końca wiadomo, kto jest autorem? Czy człowiek, czy maszyna, czy może twórca algorytmu? A może wszyscy troje? Dlatego regulacje prawne są konieczne w tej sprawie.
      Bać się nie należy, trzeba się dostosować do nowych warunków. Jakakolwiek forma niezadowolenia nie pomaga w naszym rozwoju, a tymbardziej samopoczuciu. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

      Usuń
  6. Film akurat na wakacje lub weekend:-)
    Filmy wolę oglądać w domu, chyba że dana produkcja warta jest obejrzenia w kinie, choćby z powodu efektów specjalnych. Aktor to aktor, podobnie scenarzysta - wolę ludzi, niż wytwory sztucznej inteligencji.
    Przyszłość sztuk wszelkich zależy chyba od nas- odbiorców!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, widzowie mają istotny wpływ na to, jakie filmy będą popularne.
      Sama jestem ciekawa jak to się wszystko potoczy? Wiem, że aktorzy mają propozycje skanowania ciał, a wytwórnie filmowe mają prawo je później wykorzystać w swoich produkcjach. Tak się stało na przykład z Harrisonem Fordem w filmie "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia", gdzie tytułowego Indianę Jonesa AI odmłodziła na potrzeby filmu o kilkadziesiąt lat. Sam Harisson powiedział o tym, że sztuczna inteligencja odwzorowała autentycznie jego twarz, z drugiej strony jest to trochę "upiorne".

      Usuń
    2. A w realu niebezpieczne, bo podobno trudno odróżnić film prawdziwy od "sztucznego" i weź udowodnij, że to nie Ty!
      jotka

      Usuń
    3. Specjalista pewnie będzie mógł udowodnić wiarygodność filmu. Cały czas powstają filmy angażujące AI, które z prawdą niewiele mają wspólnego. Użytkownicy tworzą sobie nowe teorie spiskowe, a to śmieszne memy np. z politykami. To się przecież dobrze klika. W "internetach" trzeba być jednak ostrożnym i weryfikować informacje w wiarygodnych źródłach.
      Pozdrawiam.

      Usuń