niedziela, 29 września 2013

Ogród japoński - kolejna odsłona








Prócz walorów estetycznych i duchowych, ogród japoński ma tą ważną zaletę, 
że pory roku łagodnie się z nim obchodzą. Myślę, że to zasługa wiecznie zielonych drzew oraz krzewów. Powyższy ogród herbaciany powstał w roku 1910 i jest częścią większego, którego właścicielami byli państwo Nelle i George Fabyan, o których wspominałam we wcześniejszym moim wpisie. Ponad stuletni dziś ogród zaprojektował japoński imigrant i projektant zieleni 
Taro Otsuka.

18 komentarzy:

  1. Jak z bajki...Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu bajkowy ogród ,jak widac już od dawien dawna byli wspaniali projektanci i miłośnicy zieleni i ogrodow tworzą cuda natury serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy wcześniej nie zwracałam na to uwagi, ale dziś uważam, że ogrodnictwo to prawdziwa sztuka. :)

      Usuń
  3. Przychodzę tu do Ciebie, patrzę na coś tak soczyście zielonego jak ten ogród...i dusza od razu spokojniejsza tudzież uśmiech na twarzy większy :) Masz tutaj prawdziwą oazę spokoju...

    Przy okazji, widzę, że zmieniłaś nicka, "Królowo MaB" ;)))

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmieniłam nicka i zmieniam otoczenie. A tobie życzę powodzenia! :)

      Usuń
    2. Dziekuję za życzenia bardzo :) Otoczenie masz na myśli to blogowe czy w realu?

      Usuń
    3. Ogòlnie. Jeśli coś się uda zmienić, to zmieniam. Jeśli nie, to przyjmuje to, jakim jest. Ma B to skròt moich inicjałòw. :)

      Usuń
    4. Domyśliłem się :)

      Mnie Twój nowy nick od razu skojarzył się z Królową Mab, przeciwniczką Merlina z filmu z Samem Neillem w roli głównej :) Stąd taki zwrot do Ciebie w tym komentarzu :)

      Pozdrawiam!!

      Usuń
    5. Myślałam, że przeciwniczką Merlina była Morgana? :)

      Usuń
    6. Owszem, w większości wersji legend arturiańskich główną przeciwniczką Merlina jest Morgana. Jednak w filmie "Merlin" w reżyserii Steve'a Barrona, główną antagonistką jest Mab - królowa podziemnego świata wróżek i bogini która powołała Merlina do życia, aby ochronić Starą Wiarę przed nadchodzącym chrześcijaństwem. Merlin jednak wolał stanąć po stronie ludzi, szedł własną drogą, co bardzo nie spodobało się jego twórczyni.
      Morgana w tym filmie też występuje, ale to knowania Mab są motorem napędowym wszystkiego, co się tam dzieje.

      Jeśli jeszcze tego filmu nie widziałaś, gorąco polecam! :-)

      U mnie masz obszerną odpowiedź na temat tłumaczy.


      Pozdrawiam!

      Usuń
    7. Zdaje się, że widziałam ten film, tylko nie pamiętałam dokładnie. Królowa Mab jest znana z folkloru angielskiego i walijskiego jako królowa wróżek i elfów, ta, która tworzy sny. Pojawia się też w dramatach Szekspira. Ale nie wiem do czego zmierzasz. Chociaż to niezwykle barwna postać, to moje inicjały to przypadek. Ja nie utożsamiam si z nią. :)

      Usuń
    8. Nie zmierzam do niczego :) Twoje inicjały tak mi się po prostu skojarzyły, to wszystko :)

      Usuń
    9. Wszystkiego dobrego mimo wszystko. :)

      Usuń
  4. Witaj :)
    Wszystko zależy od klimatu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo piękne miejsce. Chciałoby się spacerować po takim ogrodzie bez ustanku. Uwielbiam takie miejsca, choć jedno z nich zakończyło się dla mnie ugryzieniem jakiegoś nieznanego owada i miałam straszliwe uczulenie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszelkich niebezpieczeństw czyhających na mnie z każdej strony, nie przestanę odwiedzać podobnych miejsc. Pozdrawiam równie cieplutko .

      Usuń