sobota, 23 marca 2013

Gangsta II - Dom Al Capone





Tak wygląda dom Ala Capone dziś:






To tutaj mieściło się centrum dowodzenia włoskiej mafii w Chicago w czasach prohibicji. I choć Al Capone często zmieniał miejsce zamieszkania, zawsze miał tu swój kąt. Dom do ostatnich swych chwil zamieszkiwała matka gangstera Theresa. Po jej śmierci Mafalda Maritote - siostra Ala sprzedała kamienicę. Od tego czasu kilka razy zmieniała właściciela. 
"Scarface" jak nazywano Capone, mimo prób zmiany wizerunku; angażował się w program walki z krzywicą, a w czasie wielkiego kryzysu otworzył kilka jadłodajni dla biednych i bezdomnych, został uznany za winnego pięciu z dwudziestu dwóch stawianych mu zarzutów w tym: za nielegalne interesy oraz za niepłacenie podatków i osadzony w więzieniu o ciężkim rygorze, jednym z nich było Alcatraz.

10 komentarzy:

  1. Legenda o nim żyje wśród ludzi i przez miano gangstera nie przebije się jego dobroczynność.Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawy temat poruszyłaś. Czy zbrodniarz może liczyć na przebaczenie? Czy ma szansę na poprawę? Może się zmienić? Czy ludzie odsiadujący wyroki, resacjolizowani, mają prawo wrócić do społeczeństwa? Czy należałoby ich przekreślić i odseparować na zawsze?
      Pozdrawiam równie ciepło.

      Usuń
  2. Mało stylowy jakiś. A może marudzę, wyobrażając sobie nie wiadomo co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzielnica nie jest nowa. Domy z cegły, bez elewacji są charakterystyczne dla Chicago. :)

      Usuń
  3. Witaj
    Mafia, gangsterzy nigdy nie byli tematem moich zainteresowań, nawet tych filmowych :(
    Pozdrawiam mile :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale moich również. Jednakże historia okolic bardzo mnie zaciekawiła. I ja pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super miejsce, rewelacyjne nawiązanie do historii. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko się tam wydarzyło. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. Walczył z krzywicą i wspierał biednych? Jednak nie taki ten diabeł straszny, jak go od zawsze malują.... :)

    A samego domu...nie wiem czy nie widziałem w trzeciej części Kargulów i Pawlaków, kiedy do Chicago pojechali... Tamten dom, gdzie mieszkał John, był dosyć podobny do tego ze zdjęcia tutaj.

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń