środa, 31 października 2012

Trick or Treat

"Trick or Treat" czyli "cukierek albo psikus", dla niektórych okazja do fajnej zabawy w nieco makabrycznej scenerii,
 a dla niektórych pogańsko -ezoteryczno - okultystyczne święto diabła.
Skoro Halloween jest takie niebezpieczne, dlaczego obchodzi się je również w szkołach?









12 komentarzy:

  1. Już wszystkie cukierki wystawione przed domem, zabrane :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi kiedyś cały koszyk z łakociami buchneli. Odtąd staram się robić to osobiście. A ty obchodzisz Halloween? :)

      Usuń
    2. ...tzn. rozdawać cukierki. hehe :)

      Usuń
  2. Nie mam nic przeciwko tym figlikom. Dlatego też bulwersują mnie, wybacz, pierdoły z cała powagą wygłaszane z ambon, nie mówiąc już o oficjalnym kociokwiku "w tym temacie" niektórych hierarchów! U nas, na Śląsku, ludek tradycyjny, stąd ta zabawa jeszcze tam nie doszła!
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj
    Ani cukierek, ani psikus. Nie lubię i już...
    Miłej niedzieli za to życzę z serca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W tym roku nie pojawiły się dzieci sąsiadów po cukierki. Byłam przygotowana, a tu nic. Może powyrastały? A może zwyczaj jednak się nie przyjął? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno powiedzieć. Być może? Kiedy byłam ostatnio w Polsce, to zauważyłam, że mniej jest dzieci w sąsiedztwie. Za moich czasów było ich bardzo dużo. Dwójka minimum w każdym domu. Moje osiedle, mój dom i okolica się zestarzała. Moje pokolenie los rozrzucił po całym świecie.

      Usuń
  5. Oj, dobrze pamiętam moje 2 Halloween w Stanach... :)

    Powiem Ci, że niektórzy grubo przesadzają z tym "świętem diabła"... To jest pamiątka celtyckich obrzędów pogańskich, i to o znaczeniu głęboko symbolicznym...

    Wszystko jest dla ludzi, BYLE Z UMIAREM... Nie przeginać w żadną stronę. A o to dzisiaj nie jest łatwo, niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i mi się wydaje. Tymbardziej, że pogańskie zwyczaje i bóstwa często nabierały diabelskich cech, kiedy dany teren był poddawany chrystianizacji. Co nie oznacza, że nauki Chrystusa były bez sensu. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Cieszę się, że jesteśmy tacy zgodni :) Oby tak jak najczęściej :)

      Usuń